Postanowiłem odejść od żony do innej kobiety

Z żoną nie układało się już od dłuższego czasu. Zaniedbała się, ciągle by siedziała w domu i oglądała telewizję. O wyjściu do kina czy restauracji nie było mowy. W pracy kogoś poznałem. Romans trwa już pół roku. Chcę odejść od żony, jestem tego pewien. Nie chcę jej jednak powiedzieć tego wprost, myślałem nad wysłaniem anonimowego listu do żony, że kogoś mam, tak żeby to ona się ze mną rozstała. Nie wiem czy to dobry pomysł. I tak, wiem, jestem pieprzonym tchórzem...

no jesteś żałosny

jesteś kompletnym zerem, facetem bez jaj, ru\chaczem, myślącym ko\otasem, niedojrzałym do związku palantem (po co brałeś ślub?) . żona powinna się cieszyć że się pozbędzie takiego śmiecia.

Kochałem żonę, przecież nie wziąłem z nią ślubu ot tak. Nasze uczucie się wypaliło. Z nową kobietą jestem szczęśliwy, czuję, że żyję, mam lepszy humor i wiem, że to jednak ona jest tą jedyną...

Mogę się zgodzić, że jestem żałosny, ale tu nie chodzi tylko i wyłącznie o seks.

bądź choć trochę fair i z żoną porozmawiaj

pewnie do kolejnego razu :D wysyłanie anonimów jest wyrazem tchórzostwa. twojej żonie należy się rozmowa na ten temat, w końcu była z tobą ileś tam lat. znamienne jest to, że nie chciało ci się wcześnie z żoną porozmawiać o tym, co cie w niej drażni i że wolisz obracać kolejną byleby było tak jak dawniej. prawda jest taka, że i ona nie będzie na długo tą "wymarzoną", ponieważ nie rozwiązałeś z żoną poważnych problemów i powtórzysz je w tym nowym związku. niestety taka jest prawidłowość i trudno się z nią nie zgodzić.

Cóż za męska c**a z Ciebie... 8 BTW, nie licz na to, że z inną babą będzie lepiej. Można zmienić kobietę, ale to nic nie zmienia.

Witam , to chociaż z szacunku na te dawne uczucie po prostu jej o tym powiedz ,żadna kobieta nie chciała by być potraktowana w taki sposób to świadczy o bardzo dużej niedojrzałości.

Ok, wyjaśnijmy parę kwestii. Nie kocham już żony. To fakt. Kocham tę drugą kobietę, która jest dla mnie ideałem. Będąc z żoną nigdy czegoś takiego nie czułem. Byliśmy razem 2 lata, ona zaszła w ciążę, więc postanowiliśmy wziąć ślub. Wtedy wydawało mi się, że ją kocham. Po urodzeniu dziecka wszystko wydawało się idealnie, ale mnie czegoś brakowało. Tej rozrywkowej uśmiechniętej dziewczyny, którą była przed ślubem. Potem jakby przestało jej zależeć, tylko dziecko i dom... Takie życie nie jest dla mnie. Najbardziej szkoda mi córki, za ktorą oddałbym życie, ale po co mam sie męczyć w nieszczęśliwym małżeństwie, skoro kocham kogoś innego?

Witam autorze, Czy macie dzieci? Łączy Was coś poza małżeństwem-kredyt, samochód itd? Powodem do zakończenia małżeństwa jest to że się zaniedbała-po ciaży czy tak ogólnie zrobiła się kanapowcem? Jestem ciekawa, jeśli macie dzieci a żona zrobiła się taka pod jakimś wpływem-uwierz mi że w ciąży i po niej zmienia się coś w kobiecie i nie chcę jej usprawiedliwiać ale może trzeba było jej jakoś dać do zrozumienia żeby coś ze sobą zrobiła?

Oczywiście zastanów się jeszcze nad tym wszystkim - wiesz zauroczenie szybko mija i te motylki w brzuszku -:) Mnie również zostawił mąż dla dużo młodszej kobiety . Wiem coś o tym - powiedział mi ,że mnie zdradza ,że już mnie nie kocha itp. Ból był nie do opisania . Wystąpił o rozwód i zaczął układać sobie życie z 23 letnią kobietą . Dochodziłam do siebie długo .....ale czas robi swoje -;) Stanełam na nogi ...po 1, 5 roku od rozwodu poznałam wspaniałego mężczynę -;) Mieszkamy razem , wzieliśmy ślub i jest nam ze sobą dobrze więc w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny . A mój były ? Rozstał się , błagał o wybaczenie ....itp Drzwi już u mnie miał zamknięte. Zastanów się czy to miłość ? Czy zakochanie i ucieczka od rutyny i powiew świerzości bo konsekfencje tej decyzji możesz ponieść ogromne, pozdr.

Czyli tak jak myślałam, typowy SUKI-NSY-N z Ciebie. Kobieta urodziła Ci dziecko! Ma prawo deo tego żeby jej się nie chciało bo wychowując dziecko, majac cały dom na głowie ma prawo jej się czegoś nie chcieć! Co Ty sobie GNO-JU myslałeś że urodzi zaraz da Ci d**y i oczywiście się nie zmieni bo przecież nic takiego się nie stało. Myślisz KUT-ASE-M zamiast mózgiem. Tamta pewnie nie wie co to ciaża wychowanie dziecka i obowiązki domowe. Ale mam nadzieje że się szybkko przekonasz że to nie tylko Twoja żona tak ma ale wiele wiele kobiet. Piszesz że tylko dziecko u niej istnieje-bo to się nazywa instynkt macierzyński JEŁOPIE ale jak masz to pojąć skoro masz mózg wielkości okruszka chleba.

To jej powiedz ,że odchodzisz i tyle i układaj życie sobie z tamtą , wystąp o rozwód.

Karma i tak do Ciebie wróci -;) Nic w przyrodzie nie ginie -;) A Twoja żona będzie jeszcze szczęśliwa , zdradzasz już ją pół roku - odejdz już od niej szybciej kogoś pozna jak wyleczy się z ciebie wiem o czym mówie.

Obyś spadł z klifu cfelu!

A i jeszcze jedno. Mam nadzieję ze zonka da Ci popalić na sprawie rozwodowej, będziesz płacił alimenty na nią i na dziecko bardzooo wysokie i ze zostawi Cie tylko w skarpetkach!!!

Ja też uważam ,że ta dziewczyna zasługuje na kogoś lepszego -:) I w końcu go pozna.

Ja proponuje ,żebyś jej to smsem napisał -:)

Nie będę się z wami sprzeczał czy to miłość czy zauroczenie. Ważne, że ja wiem co czuję. Mimo, że żony nie kocham to nie chcę jej ranić mówiąc prosto w oczy, że kocham kogoś innego, a ona nie jest już dla mnie ważna. Choć to prawda... Wiem, jestem gnojkiem i skończonym dupkiem. Ale serce nie sługa...

To napisz jej smsa .

Myślę, że bardzo z żoną oddaliliście się od siebie ale dla czego zadaj sobie pytanie pamiętaj kij ma 2 końce nie tylko żona jest winna część winy że żona tak się zachowuje jest po Twojej stronie. Jeśli Ci choć trochę Ci na niej zależy porozmawiaj z nią zrób jej niespodziankę zabierz ją z domu chociaż na 24 h niech przed Tobą się otworzy niech Ci powie co jej na duszy leży. Jeśli nie powiedz po prostu,że odchodzisz smutne ale prawdziwe wiem coś o tym sama to przeszłam

Kij ci w oko mendo

Doskonale ciebie rozumiem. Ja tez chce odejsc od meza bo go nie kocham i sie nie uklada. I tez dlatego ze kocham kogos innego choc nie mam z nim romansu. Tez mamy dzie ko itd.... ale tak jak mowisz. Serce nie sluga. Bardzo xobrze wiem co czujesz:-(

Niejednokrotnie próbowałem ratować to małżeństwo. Już nie mam na to siły, ile można... Zwłaszcza, że to nie tylko moje zadanie.

A co takiego robiłeś żeby je ratować???

Codzienne komplementy, wyjazdy za miasto, prezenty, kwiaty. Nic się nie zmieniło. Nie pamiętam kiedy ostatnio powiedziała, że mnie kocha albo sama wyszła z inicjatywą seksu.

Źle, trzeba było dać jej kopa za to że się zaniedbuje i przy okazji Ciebie. Wyjazdy za miasto prezenty itd jako nagroda za to ze coś z tym robi. SZKODA że stać Cię było na prezenty a nie na szczerą rozmowę

a po ile macie lat ile lat ma dziecko ja tam zawsze uważam, ze dziecko powinno mieć szczęśliwych rodziców. dziecko nie potrzebuje rodziców w jednym domu, ale właśnie szczęśliwych rodziców

zastanów się lepiej. rozumiem co czujesz. powiedz jej żeby zadbała o siebie ale tak jak Ty potrafisz to powiedzieć. pół roku romas a Ty chcesz odejść od żony? to początkowa faza zauroczenia a tamta też idealna nie będzie. może żona czuje że Ty jej już nie pragniesz? kobiety to czują i nie starają sie tak bo nie czują twojej miłości. To czuć, uwierz. jesli kiedykolwiek coś czułeś do niej, poprostu zaniedbaliście oboje uczucie dalej. po ciąży ciało kobiety się zmienia i ona sama. mó mąż nie chciał ze mną współżyć przez 1,5 roku od urodzenia i mówił mi że mam dalej gruby brzuch. nie wiem czy kogoś miał czy nie. ktoś jednak zawrócił mi w głowie i nie patrzył sie na brzuszek, teraz mam super wyćwiczone ciałko, męża który pragnie zbliżeń a mi do niego odeszła ochota i jest ten drugi facet, na którego zawsze mam ochotę :)