Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój syn boi się dziadka!!! Teraz rozpoczął się rok szkolny

Polecane posty

Gość gość

a mój synek jest przerażony. Syn chodzi do 4 klasy szkoły podstawowej! Nie sprawdzam synowi zeszytów :) nie kontroluje go zbytnio, za to robi to mój ojciec. Sprawdza mu wszystkie zeszyty, dokładnie czy ma wszystkie książki zabrane na następny dzień. Minęło już kilka dni :( :( :( a mój tato odstawia cyrki. Dziadek potem odwozi jeszcze wnuka na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego. Syn jest przerażony, chciałabym się wyprowadzić. Niestety ojciec dziecka mnie porzucił, nie mamy z nim żadnego kontaktu. Moja mama rozwiodła się z ojcem i od tego czasu mój tata :( :( :( stał się strasznym despotą. Pokłóciłam się z ojcem, że ma jeszcze brata i jego dzieci (wnuka i wnuczkę), to mój ojciec podkreślił to, że mój brat jest prawnikiem i na pewno dobrze wychowa swoje dzieci, twierdząc, że musi zrobić wszystko, żeby mój syn nie został bez wykształcenia i zawodu. Dzisiaj zmusił mnie bym zapisała syna na dodatkowe zajęcia (karate czy jakoś tak).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze! Niech gówniarz wie kto w domu rządzi!!! A Ty powinnaś się cieszyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje ojca. biedny chłopczyk, bardzo biedny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram dziadka i zazdroszczę wytrwałości, a wnuczek niech nie będzie baba i nie pęka. Chyba dziadek nie znęca się nad małym tylko wyręcza leniwą matkę prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twojemu ojcu potrzebna jest kobieta, musisz mu znaleźć. Wiem jaka taka kontrola nad dzieckiem jest bardzo straszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takiego chłopca i ogromną pomoc ze strony dziadka czyli mojego ojca. Dziadek wozi na różne zajęcia, pomaga w lekcjach jak zajdzie potrzeba i dba by wnuczek nie kostniał przy komputerze a obydwaj lubią basen. Źle czy dobrze? My z mężem pracujemy, dużo uwagi też poświęcamy dziecku, ale tego co dziadek dla nas robi za żadne pieniądze się nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie ze dziadek nie siedzi, pierdzi w stołek i narzeka jak to za PRL było dobrze. Albo nie rozpieszcza bo na ciebie spadłaby rola bycia "tą gorszą" ktora musi pilnowac zeby sie dziecko uczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec nigdy nie potrafił zrozumieć, że ja nie mam głowy do nauki. Nie potrafiłam się nauczyć najprostszych rzeczy :( :( nauczyciele na mnie narzekali a ojciec miał cały czas do mnie pretensje :( . Skończyłam szkołę zawodową, ojciec do tego momentu nie może mi tego wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje ojca, moi rodzice też nie rozumieli, że nie ma głowy do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to nie bajka, trzeba dziadkowi przyznać rację, ze chce wychować wnuka na meżczyznę skoro brak mu ojca. Zamiast się żalić zmień front i ucz syna że dziadka nie trzeba się bać tylko szanować i słuchać co ma do powiedzenia. Skąd dzieciak ma czerpać męskie wzorce, od ciebie? To jest właśnie bezmyślność samotnych matek, owszem wychować się uda, tylko kto potem wyrasta z takiego chłopaka?Niedorajda, pedał, transwestyta, celebryta albo inny dziwoląg i w ten sposób zakończymy cywilizację :( Pozdrawiam i szacun dla Dziadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×