Czy zostawilybyscie niemowle i wyjechaly w swiat tak jak Martyna Wojciechowska

na pol roku? co sadzicie o takich kobietach

Jej córka nie jest niemowlakiem to po pierwsze a po drugie na kilka tygodni wyjedzie ale potem miesiące siedzi w domu.

dokładnie jw, dodam jeszcze po trzecie- szczęśliwa i zrealizowana mama, to szczęśliwe dzicko

no moja siostra też jest szczęśliwa, zrealizowana, bo się tłucze z chłopami, tylko, że my rodzina się męczymy wychowując jej .... jej.... jej.... dziecko

marne porównanie

zazdroszczę jej, to spełniona kobieta

On nigdy nie chciala dzieci. To byla wpadka i jakoś nie odnalazła sie w macierzyństwie . Tak czasami bywa.

a skąd ty możesz wiedzieć, jak ona się czuje w roli matki? ma to szczęście, że może żyć ze swojej pasji, nie zostawia dziecka na miesiące, a na kilka tygodni co najwyżej i założę się, że spędza z nim czas lepiej i aktywniej, niż niejedna gdacząca całe dnie na kafe

Bo sama o tym czesto mówi w wywiadach ze nie odnalazła sie w macierzyństwie . Nigdy nie chciala byc matka i z punku widzenia medycyny nie powinna zajsc w ciąze . Jak jej córka byla niemowlakiem to wyjechała na kilka miesięcy a dziecko zostało z jej matka i niania .

daj w takim razie jakiś link do tego typu wywiadów, bo wszystkie które do tej pory czytałam, nie zawierały ani słowa o tym, że nie odnalazła się w macierzyństwie, może tym nie epatuje, ale przecież nie musi

daj w takim razie jakiś link do tego typu wywiadów, bo wszystkie które do tej pory czytałam, nie zawierały ani słowa o tym, że nie odnalazła się w macierzyństwie, może tym nie epatuje, ale przecież nie musi

najlepsze są te "spełnione" mamuśki których "szczęśliwe" dzieci wychowują nianie i babcie. swojego czasu oglądałem jakiś program z guzowską która to się chwaliła jak to się dzieckiem w ogóle nie zajmowała a ono wyrosło na porządne i szczęśliwe. jak można być takim tępakiem to ja po prostu nie kumam. chyba parę razy za mocno w łeb dostała.