Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trhtghfgsd

Wesele moich przyjaciół, mój były z inną

Polecane posty

Gość trhtghfgsd

Za miesiąc odbędzie się ślub i wesele naszych wspólnych przyjaciół. Do tej pory skutecznie unikałam miejsc, w których mogłam go spotkać, ale teraz jestem w kropce. Jeśli nie pójdę na wesele to będzie czysty egoizm, ale ja naprawdę nie chcę go widzieć z inną :( Myślałam, żeby iść na sam ślub, ale i tak go tam zobaczę. Z nią. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoluj sobie fajnego towarzysza i baw sie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj może z przyjaciółmi... ja bym na Twoim miejscu nie szła. swoją drogą, moja koleżanka miała podobny problem - rozwiązał go jej były, który sam się usunął i powiedział, że nie będzie przychodził na wesele i ślub (miał już nową dziewczynę), tylko niech ona idzie. no ale chłopak miał takt, nikt od niego tego nie wymagał, sam zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trhtghfgsd
Też już kogoś mam, ale mimo to nie chcę go widzieć. Co z oczu, to z serca, a tak rozdrapię stare rany. Gdyby jeszcze szedł sam wzięłabym się w garść i poszła, ale nie chcę widzieć jak okazuje czułość innej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc wciąż do niego coś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kogos masz??? a ten ktos wie, ze caly czaas kochasz bylego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może właśnie pójście na wesele i zobaczenie go z obecna dziewczyną będzie najlepszym lekiem na stare demony przeszłości??? Może sobie po prostu coś wmawiasz a tak naprawdę to już wcale Ci na nim aż tak nie zależy. Poza tym to nie uczciwe wobec Twojego obecnego faceta, w sensie Twoje zachowanie i myślenie. To znaczy ze dlaczego z nim jesteś? taka zapchajdziura po tamtym?? Gdybym była szczesliwa z moim obecnym partnerem to poszłabym i swietnie bym się bawila i gdzies mialabym byłego i to z kim przyszedl i jak się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem po prostu zazdroscisz czegos jego ukochanej. Pewnie zdajesz sobie sprawe z tego,ze ona ma cos,czego Ty nie mialas... W innym wypadku bylabys na jej miejscu. Jest lepsza, pod jednym lub wieloma wzgledami, nei wiem - moze ladniejsza,dlatego nie chcesz tego ogladac. Pomysl,ze on na co dzien okazuje jej milosc, czulosc, kocha ja, kocha SIE z nia. Nie rouzmiem tez,dlaczego on mialby nie isc niby? To ma byc kara za to,ze ma kogos innego?a dlaczego niby, ulozyl sobie zycia i dobrze,ze z dala od takeij desperatki jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robisz problemy nie idźi tyle nikt płakał nie będzie życzenia wyślij, kopertę podaj..i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie...Nikt nie bedzie rozpaczal,skoro to dla Ciebie taki problem, wymysl cos i tyle.Twoj byly bedzie sie ekzstra bawil ze swoja miloscia.szkoda mi tylko tego pajaca,co z toba jest teraz i nie wie,ze masz mokro na mysl o bylym ty brzydulko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×