Większość kobiet nosi jeansy i baleriny albo tunike i baleriny...

masakra ale zenada atak klonow :(

Tuniki wyszły z mody jakieś 6 lat temu... :D

no i co z tego? taka moda teraz...a jeansy noszą akurat wszyscy

ja bym powiedziała tak- rurki i pseudoskorzane kurtki... z drugiej strony- jak mają sie ubierac? w suknie z XIX w???

Bo taki strój jest wygodny i nadaje się na całodzienne bieganie po mieście. Mam chodzić w krótkiej sukience i szpilkach nawet na zakupy do marketu czy gdzieś do urzędu załatwiać jakieś sprawy? :O Ja na codzien ubieram własnie dzinsy i jakieś luźne koszule albo t shirty + baleriny albo trampki, ale na randkę zakładam sukienkę i szpilki ;)

a potem dziwicie sie, ze faceci was zdradzają... jestescie za malo seksowne

ja wcale nie noszę balerin nie wiem jak można chodzić w takich butach :o

Ja nie. Zwykle noszę czarne jeansy rurki i glany, jak jest cieplej to jakieś trampki/ tenisówki. Baleriny są paskudne. :-P

Baleriny są dobre dla wieśniar

Pozdrawiamy Audrey Hepburn - wieśniarę któa wprowadziłą do mody balerinki :D Jakby zdrada miałą zależeć od obuwia to pieprzyć taki związek

Tylko, że Audrey Hepburn była elegancką kobietą i ubierała się różnie. I luźno w sester i w małą czarną. A co do obecnej mody, to faktycznie kobiety ubierają się na jedno kopyto. Potem dziwić się romansom facetów z kobietami z pracy, które z racji roboty ubierają się elegancko.

bo na co dzień ciężko byłoby biegać w małej czarnej