Moja lista rzetelnych dowodów na to, że kobiet nie da się nigdy zadowolić.

1. Jeżeli dbasz o swój wygląd i jesteś atrakcyjny to po jakimś czasie zacznie się narzekanie, że ona chce prawidzwego faceta, a nie zniewieściałego, niemęskiego i narcyzowatego. Jeśli tego nie robisz i nie przywiązujesz takiej wagi do tych czynności to jesteś oblechem, który o siebie nie dba i "typowym polaczkiem" a ona chce atrakcyjnego i wymuskanego, co dba o siebie. 2. Jeżeli na nic nie zarabiasz, nie masz mieszkania, samochodu itd. to jesteś nierobem i przegrańcem życiowym, który nie chce się za siebie wziąć. Jeśli ciężko pracujesz i masz to wszystko to narzeka, że nie masz dla niej czasu i liczy się dla Ciebie tylko praca oraz pieniądze, tam spędzasz za dużo i nie ma Cię z rodziną. 3. Jeżeli jesteś dla niej czuły, dbasz o każdą jej potrzebę i starasz się żeby była szczęśliwa to jesteś niemęską, uległą cipą bez własnego zdania, a nie prawdziwym facetem. Jeżeli robisz odwrotnie to jesteś nieodpowiedzialnym sk*rwielem, a ona chce przecież tylko trochę czułości i zrozumienia. 4. Jak masz swoje pasje i się rozwijasz to jest zazdrosna, że one są na pierwszym miejscu( nawet jeśli tak nie jest) i że są najważniejsze. Jeśli ich nie masz to nie jesteś facetem, bo facet ma mieć pasję. 5. Jeśli jesteś doświadczony seksualnie, lub byłeś wcześniej w związkach to w końcu zaczyna jej nie pasować i pojawiać się zazdrość o byłe. Jeśli jesteś prawiczkiem to jesteś ciotą, a ona chce faceta z doświadczeniem, który dobrze ją zerżnie. 6. Jeżeli jesteś człowiekiem z problemami, zaburzeniami emocjonalnymi, w jakiś sposób sfiksowanym to jesteś facetem, który nie radzi sobie z emocjami i trzeba go niańczyć, oraz miękką ciotą, a ona nie będzie się Tobą opiekować i wspierać, bo to Ty masz jej to dać. Jeśli nie masz zaburzeń, nuty dramatu, przejść, upadków emocjonalnych, nie jesteś krejzolem to masz nieciekawą osobowość i jesteś nudny oraz nijaki, taki bezbarwny. 7. Są jeszcze tysiące innych rzeczy.

nie chce mi sie czytac wiec .. JAK NIE POTRAFISZ ZADOWOLIC KOBIETY kup sobie poradnik erotyczny :P, :P, :P

1. Jeżeli tobie się wydaje, że dbanie o siebie to od razu bycie jak laleczka to chyba sam jesteś właśnie takim oblechem. 2. Trzeba umieć w życiu znaleźć złoty środek, bo dla rodziny ani jedna ani druga sytuacja nie jest dobra 3. Ten punkt jest w ogóle z kosmosu, nie wiem co brałeś, ale zdrowo cię kopnęło.... 4. Jak ktoś ci zwraca uwagę, że twoje "pasje" są ważniejsze to pewnie dlatego, że zaniedbujesz relacje z tą osobą. 5. Zaczynam myśleć, że masz 10 lat....zazdrość o byłe? 6. I znowu ze skrajności w skrajność...to teraz można być albo chorym psychicznie albo nudnym? Są normalni, ciekawi ludzie. 7. nawet jednej nie udało ci się wymienić

gość z 14:08 dobry z tym 7 punktem :D

Do autora... 1. Masz 100% racji 2. Jestem kobietą 3. Kobiet nie da się zadowolić, ale wystarczy się z nimi zgadzać ;)

Jasne, stara śpiewka...Trzeba wszystko wypośrodkować. Być jednocześnie czułym, romantycznym facetem i męskim, twardym skurw&synem, zarabiać dużo pracując mało, robić wszystko i mieć czas na wszystko, podnosić 100 na klatę i nie mieć mięśni. Umieć się bić, ale nie być agresywnym i inne za*ebiste kobiece wyimaginowane: "wypośrodkowania" nie rozumiecie, że wasze widzimisiowate zestawienie cech jest niemożliwe?

Zgadzam się moze nie ze wszystkim w 100% ale masz w jakims stopniu racje.

przede wszystkim to nie wszyscy faceci mają problem ale ty go masz autorze i to nie z kobietami ale z samym sobą wystarczy przeczytać to co napisałeś by to dostrzec

ZAZDROŚCĆ O BYŁE - POZDRO, to faceci maniakalnie chcieliby wiedzieć, czy laska jest dziewicą, z kim była i w jakich konfiguracjach, a im wiecej ich było (a nawet i w stały mzwiązku 2,3) tym bardziej rzednie im mina :D. Dziewczyny to już aż tak nie interesuje zazwyczaj

hehehe, coś w tym jest :)

skoro mój facet (i większość facetów moich znajomych) nie ma problemu z byciem normalnymi, zrównoważonymi ludźmi to może problem jest w tobie?

-Być jednocześnie czułym, romantycznym facetem i męskim, twardym sk**w&synem - romantyczny facet może być "twardy" i męski, s*******n zawsze będzie tylko s*********m, nigdy nie będzie męski, więc kiepski przykłąd. -zarabiać dużo pracując mało - pracować normalnie i zarabiać normalnie. robić wszystko i mieć czas na wszystko - przede wszystkim mieć czas na rzeczy które się lubi, chyba, że ty chcesz tylko leżeć. -podnosić 100 na klatę i nie mieć mięśni - już prędzej "mieć zarys mięśni", 100kg na klatę nikt nie wymaga -Umieć się bić, ale nie być agresywnym - i widzisz w tym problem? Obronić każdy powinien się umieć, ale tylko bronić, nie wszczynać bójki.