facet z ktorym sie spotykam nie jest zbyt

Narzucający swoje zdanie? ocencie obiektywnie...Objawia sie to w takich drobnych sprawach np niby sie mnie pyta np w restauracji gdzie siadamy, ja mówie ,że tam i tam ,a on np " cos ty , nie na srodku, chodźmy tu i tu..."albo byliśmy w hotelu , były dwa łozka osobne, pytał sie ktore wybieramy ,a i tak wybrał to drugie bo dalej kaloryfera... ale to niby takie p*****ly...a jeszcze mam wrażenie ,że wszystko chce mieć zaplanowane po swojemu np co bedziemy robic tego,a tego dnia...Albo powiedziałam mu ,że jestem roztrzepana to powiedział ,że to niby dodaje czasem uroku kobiecie ,ale ma nadzieje ,że nie jestem zbyt roztrzepana bo nie mozna przesadzać...Itd...