Bycie kurą domową chyba nie jest takie złe

Mnie pociąga wizja grania całymi dniami w gry komputerowe, z przerwami na gotowanie mężowi obiadów, pranie mu skarpet i opieke nad dziecmi :) nie mieć stresujących obowiązków(bo dzieci chyba tak nie stresują jak studia i praca, jesli dziecko nie jest już bardzo małe, to wydaje mi sie, że to tylko nieco bardzo zajmujące niż posiadanie pieska) i być utrzymywana przez kogoś nie pracując :) Szkoda, że mam tak wysokie ambicje, bycia sławną bogatą itd, bo inaczej bym dążyła do takiego życia :)

Walnij się w globus. http://xurl.pl/5cnv

ciekawe jak zamierzasz opiekac bachorki siedzac non stop na kompie

"ciekawe jak zamierzasz opiekac bachorki siedzac non stop na kompie" to opieka nad np. 10 latkiem polega na spedzaniu z nim całego dnia i zabawianiu go na okrągło? :D

mamo nie rozumiem geometrii

To nie wyglada tak jak piszesz. Bycie kura domowa wcale nie jest takie fajne jak Ci sie wydaje. Juz lepiej zostan ta slawna i bogata :-)

Twój mąż będzie to fan muzyki metalowej, brudas śmierdzący piwskiem i z śladami na rękach po zażywaniu hery.

No tak gdy kobieta rodzi to pojawia się od razu 10 letni bachor :D

nie wiem czy chciałabym w wieku 10 lat mieć matkę która albo jest zajęta gotowaniem albo graniem w gry

No to przecież pomagałabym mu w lekcjach i zajmowała sie nim, ale nikt mi nie powie że kobieta która nie pracuje i ma dzieci ma mniej czasu dla siebie, niż kobieta która pracuje i ma dzieci :)

hehe sławną i bogatą ..jasne, śnij dalej :D

Można wszystko pogodzić. Jestem kurą domową i mam czas dla siebie. W rozciągniętych dreasch nie chodzę i nie zapitalam ze ścierką 24/7. Dziecko zajmujące czy nie, zależy od wychowania i czy jest zdrowe, oraz fakt czy je w ogóle lubi czy nie.

oczywiście, że nie jest złe - mi się sprawdza poszukiwanie sposobów na szybkie przygotowywanie posiłków - znalazłam http://www.mango.pl/produkty_tv/nowosci_tv/wielofunkcyjne_urzadzenie_kuchenne_mix_more_9w1_gourmet_maxx