Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerf ciamajda

Jakbym była pracodawcą to moje wymagania byłyby takie

Polecane posty

Znaczny, umiarkowany lub przynajmniej lekki stopień niepełnosprawności. Status osoby uczącej się, status rencisty lub emeryta lub osoba, która pracuje w innym miejscu na umowę o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucyna grzmocim sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co Ci po takich wymaganiach? Ja wymagałabym inteligencji, bystrości, zaradności, umiejętności praktycznych związanych z zajmowanym stanowiskiem, doświadczenia. Wolałabym dobrego pracownika, niż refundację od państwa i kiepskiego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wystarczyłaby siła do sprzedaży, sprzątania, prowadzenia dokumentów i umiarkowany stopień niepełnosprawności, bym nie płaciła im z zysków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawny pracownik zarobi na siebie i jeszcze wypracuje zysk, a taki ociężały umyslowo będzie plątał się przez cały dzień, nic nie zrobi i jeszcze może narobić szkód, np. wyśle towar do Szczecina zamiast do Rzeszowa, później trzeba przepraszać klientów i płacić za dodatkowy transport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sprawny pracownik zarobi na siebie i jeszcze wypracuje zysk, a taki ociężały umyslowo będzie plątał się przez cały dzień, nic nie zrobi i jeszcze może narobić szkód, np. wyśle towar do Szczecina zamiast do Rzeszowa, później trzeba przepraszać klientów i płacić za dodatkowy transport." No właśnie, mam podobne podejście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×