kobiecie w wc wypadły pieniądze

byłam w kibelki w supermarkecie i jakiejś babie wypadła kasa. Była z dzieciakiem, suszyli ręce na suszarce. Wyszki a portfel został na podłodze. Podniosłam i nawet nie zaglądając wyszłam szybko ze sklepu, choć jeszcze nie zrobiłam zakupów. Teraz boję się, że mogę tę babę spotkać i mnie rozpozna. Jak była raz w tym sklepie to może być i drugi a ja tu ciągle zakupy robię. Na razie myślę o tym, żeby zmienić uczesanie,. tylko nie wiem czy to wystarczy. Jak myślicie, czy przez taką krótką chwilę mogła mnie zapamiętać?

nawet nawet prowo

Ja się zastanawiam, czy pamietam jej wygląd i raczej jak prze mgłę, chociaż jakby miała te ciuchy i była z tym dzieciakiem to pewnie bym poznała, że to ta. Ale w innym ubraniu to pewnie nie. Już sobie odłożyłam dzisiejsze ciuchy na bok, żeby nie zakładać ich do sklepu. Kwota nie była duża, ale bardzo mnie te pieniążki podratowały.

jesteś złodziejką?

nie jestem żadną złodziejką

przecież okradłaś tę kobietę, złodziejko! Gdybyś nie była to bys jej oddała. Może nie ma za co teraz dziecku jedzenia kupić przez taką k..urew jak ty!

Kumpel za taką akcję od roku jeździ do sądu. Kamery widzą wszystko...

durne pi psko z ciebie. czy ja jej wyciągnęłam te kase? Jak jest ciapa i niepilnuje to już nie moja brocha.

no w kiblu to chyba nie ma kamer? mam nadzieję

Szkoda ze nie ma tam kamery.

Przy wyjściu napewno cię złapały jak wychodziłaś po niej, więc jesteś pierwszą podejrzaną. Jej wersja może być inna niż twoja, a wtedy pajda jak nic :)

oczywiśćie, kamery itp. itd. zaraz napiszecie że siedzieć pójdzie, wielcy uczciwcy się znaleźli,a sami też byście portfel złapali i uciekali gdzie pieprz rośnie, sorry ale to jej sprawa jaka była jej reakcja i co zrobiła,może będzie mieć wyrzuty sumienia może nie,jej broszka i co wam do tego,bo kobieta z dzieckiem była to piszecie,że nie ma teraz pieniędzy dla dziecka na jedzenie, jakbybyła babcia to byście pisali,że nie ma teraz na leki, a jak młody chłopak to że teraz studiów sobie nie opłaci, wy już tak przewidujecie na co komu te pieniądze były i że stracił pare złoty to już umrze z tego powodu bo coś tam nie kupi, czegoś nie zapłaci

już bez przesady z tymi kamerami. Nie jestem jakimś przestępcą, czy szpiegiem zeby sobie ktoś zawracał tym głowę i nagrania przeglądał :D Chyba się za dużo filmów naoglądaliście

jesteś pospolitą zlodziejką

spieprzaj, nie jestem żadną złodziejką. Wzięlam to co leżało nA ZIEMI

Czy jezeli zostawie telefon na stole w kawiarni I pojde do toalety to mozesz go sobie zabrac bo tylko podnosisz?

a nie widzisz różnicy? logika szwankuje?

Kodeks Karny Art. 284. § 1. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3. W wypadku mniejszej wagi lub przywłaszczenia rzeczy znalezionej, sprawcapodlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 4. Jeżeli przywłaszczenie nastąpiło na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego

a po co cytujecie mi kodeks karny. Przecież to, że to jest obciążone odpowiedzialnością karną, każdy wie.

Nie, nie widze roznicy pomiedzy zabraniem komus portfela ktory zostawil w kiblu od zabrania telefonu ze stolika w kawiarni. Dobrze wiesz kto jest wlascicielem i zabralas go z premedytacja w zwiazku z czym jestes niczym innym jak zwykla zlodziejka. Z reszta kodeks karny cytowany wyzej rozwiewa jak rozumiem wszystkie watpliwosci.

no tylko nie mieszaj dwóch zupełnie rożnych spraw. Kodeks karny, to zupełnie coś innego od wydźwięku moralnego, czyż nie? Przepisy kodeksu są konwencją a moralność jest czymś pierwotnym, naturalnym i zmierza w kierunku absolutu. Kodeks karny mogą być zbieżne, ale nie są tożsame.