Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kastracja psa pytania do osób doświadczonych i z Warszawy najlepiej

Polecane posty

Gość gość

1. pytanie (do os. z Warszawy) gdzie najtaniej i najlepiej wykastrować psa? ile płaciliście za kastrację swojego i ile waży pies? 2. jak się przygotować do zabiegu i jak przygotować psa? 3. wiem,że pies musi być na czczo, czy przed zabiegiem może mieć trochę ruchu i zabawy czy lepej żeby był wyciszony od paru dni? 4. czy mogą wystąpić komplikacje ? 5. jak bardzo Wasz pies się zmienił po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam(a) się wykastruj kvrwa, chyba że jest jakieś wyraźne wskazanie do kastracji psa. Nie mieszkam w Wawie, ale odpowiem na 2 ostatnie pytania, które w zasadzie można wrzucić do jednego worka. Komplikacje mogą zawsze wystąpić. Mój pies pierwsze dni był oszołomiony. Musiał nosić przez kilka dni "klosz", żeby nie ruszać rany itp. Niestety gorsze przyszło później. Zawsze był aktywnym psem, po tym zabiegu zrobił się bardziej leniwy, szybciej się męczył i przybrał na wadze. Należał zawsze do psów bardziej agresywnych i kastracja w zasadzie nic nie zmieniła, tak samo jak nie zmieniła tego, że jak wyczuł gdzieś jakąś sunie to i tak za nią leciał. Wydaje mi się, że to też była kwestia jego charakterku, bo zawsze był taki alfa... Niestety ojciec zawalił sprawę i nie poszedł po roku (czy tam pół roku) na badanie kontrolne. Musiał być wykastrowany, bo wykryli niewielkiego guza. Nie mamy pojęcia czy to były przerzuty, choroba, ale przyszły te wszystkie komplikacje podstępnie i przypuszczamy, że wszystko zaczęło się od tej cholernej kastracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba sobie żartujesz? po pierwsze muszę wykastrować psa, bo podpisałam umowę adopcyjną, tam był zawarty punkt o kastracji/sterylizacji zwierzaków, po drugie to dla jego komfortu - nie ma możliwości kopulować więc na co mu jajka? po 3 dla mojego komfortu - skacze mi na nogę i gwałci... jest przy tym bardzo nachalny, po 4 nie bede go rozmnażać jest nadmierna populacja niekochanych bezpańskich piesków, jednym slowem jajka mu nie są do niczego potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie jest agresywny , jest nadpobudliwy, za suczkami nie biega, ma dopiero 8 miesiecy, podobno kastracja w tak mlodym wieku jest bezpieczniejsza niz pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×