Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćDM

Dylemat: Wynajem: przy właścicielu czy pokój bez właściciela?

Polecane posty

Gość gośćDM

Mam dylemat. Od dłuższego czasu miałam zaklepany pokój w domu u kobiety mieszkającej z synem (moim rówieśnikiem - 22 lata). Jednak znajoma poleciła mi na dzień przed przeprowadzką obejrzenie jeszcze jednego pokoju. Znajduje się on w domu, który w całości przeznaczony jest pod wynajem i mieszka w nim 5 osób. Nie wiem co mam robić, bo decyzję muszę podjąć na już. Lokalizacja podobna, cena również. Wyposażenie pokoju w domu pod wynajem gorsze niż u tej kobiety. Jednak dużym plusem jest to, że jest duża różnica pod względem poczucia swobody i niezależności. Nikt nikogo nie kontroluje, każdy zajmuje się sobą i wszyscy współlokatorzy są na równych warunkach... Jedyne z czym źle się czuję, to to, że ze wspomnianą kobietą umówiona jestem na ten pokój od miesiąca i ona nikogo już sobie nie szukała. Co o tym myślicie? Proszę o wypowiedzi kogoś doświadczonego w takich tematach. Wynajmuje pierwszy raz - do tej pory mieszkałam z rodzicami. Jestem osobą ceniącą sobie spokój i prywatność. Która opcja jest lepsza i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
BEZ właściciela ,nie mam siły przedstawiać argumentów bo pora pózna ,ale sama powinnaś wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sama podjąć tą decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzi typu "musisz sama podjąć tę decyzję" naprawdę nie są pomocne. Toż ja to wiem, że sama muszę. Proszę jedynie o rady, wskazówki, które pomogą w zdecydowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz spokoju, to u tej kobiety. Jak dużej niezależności, to ze studentami. Trudno powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
Najgorsze jest to, ze za 3 godz.musze zdecydowac, a ja mam mętlik w glowie teraz. Wszystko bylo zaplanowane do wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dom jest duży i nie bedziecie sobie wchodzić w drogę to wybrałabym dom dużym plusem bedzie niezależność, mieszkałam w mieszkaniu z właścicielem i to była masakra uwagi zwrócić nie możesz, ciągłe czepianie się, pouczanie, oszczędznaie na lokatorach (przykrecanie ogrzewania bo jej nie jest zimno przy - 20) w efekcie robi z ciebie się niewolnik, w dodatku właścicielka na siłe chciała się zaprzyjaźnić, niby zapewniała że mieszkay na tych samych prawach a tak nie było, wymagała ciągłych przysług jak wyprowadzanie psa naszczęscie nie oddemnie a le jak bym tak jeszcze dłuzej pomieszkała to pewnie by się tak to skonczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze że z właścielką znałyśmy się wcześniej, to była moja znajoma ale co z tego i tak musiałam się ewakuować po jakimś miesiącu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
Dom jest duzy. Natomiast to pietro u tej kobiety,na ktorym mieszka ona i jej syn - no i docelowo lokator, jest male. Pokoj do wynajecia ma fajny,ale przestrzen wspolna juz taka sobie, tzn. maly aneks kuchenny, salonik i lazienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
jak będziesz płacić za prąd i wodę? Bo ta swoboda może się skończyć, jak się okaże, że inni zużyli dużo, ty nie masz jak udowodnić, że to nie Ty zużywałaś wodę i prąd a lokatorzy w innych pokojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
w takim domu na wynajem może się przewijać masa osób a właścicielka znowu może nie być taka, że się dogadacie. Ustal jasne zasady co do wody, prądu,gazu i ciepła. Jak chce ustawiać grzejniki, jak nie ma na grzejnikach mierników to i lepiej, bo one nie zawsze dobrze liczą (znaczy często wychodzi drożej z miernikami). Pewnie i tu i tu nie ma podlicznika na prąd ... jak masz ustalone płacenie rachunków z ta panią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
a jeszcze możesz wziąć pod uwagę to, że duża część osób, która ci odradzi mieszkanie z tą kobietą bardziej będzie chciała, żeby tamta nie zarobiła i żeby jej popsuć interes, niż, żeby Tobie pomóc. Dowiedz się głównie o te rachunki, dobrze, żebyś wiedziała, jak oni dużo zużywają wody, prądu, bo jak ten 22latek albo ta pani mają się zamiar kąpać w wannie pełnej wody, Ty w misce i masz za to płacić to żaden to interes. W domu pod wynajem pewnie też w łazience i kuchni wspólny licznik, to jak Ci naciągną wody "walety", których najemcy sobie wezmą to będziesz płacić ekstra i za zużycie osób, które nie płacą czynszu, bo są niezgłoszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
ustal z właścicielką zasady: kto, kiedy może przychodzić, do kiedy można chodzić po mieszkaniu. Wbrew pozorom są osoby, które cenią sobie taki tryb życia, bo i tak rano muszą wstać a to dodatkowo mobilizuje, że o 22ej raczej już nie goszczą nikogo w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
i lepiej, że ta pani nie jest Twoją znajomą, łatwiej ustalić zasady z obcą osobą. Tyle, że może być tak, że ona będzie chciała się bliżej poznawać a Ty niekoniecznie. Ale to wszystko do ustalenia. Rachunki są bardzo ważne, uważaj z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko ma zalety i wady i zależy od Ciebie, jeśli masz zamiar syfić, robić imprezy, przyprowadzać innego Murzyna co noc i niszczyć sprzęty to lepiej bez właściciela, jeśli jesteś porządna i chcesz dobrych warunków to weź u właściciela, bo on dba o SWOJE i będziesz miała gwarancje że w domu nie ma robaków, karaluchów, kiły, hiva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkałam i z właścicielem i z współlokatorami. - z właścicielem -czepia się o wszystko, głównie o sprzątanie, imprezy, widzi wszystko, interesuje sie twoim życiem-czesto starsze osoby tak maja, ogólnie czułam sie jakbym mieszkała z rodzicami, tyle, że miałam do nich olewczy stosunek, nie przejmowałam sie ich ględzeniem :D - z wspóllokatorami- to zależy na kogo się trafi. Nienawidzę mieszkania z zazdrosnymi kur/wami. Wolę mieszkać z facetami, którzy mają swoje życie, swoje zabawki. Najgorsze są suki, które studiują jakieś słabe kierunki i się nudzą w mieszkaniu, wtedy głupoty im do głowy przychodzą i często z braku zajęcia knują intrygi. Niestety napatoczyłam się na takie kur/wy. Ale ostatecznie to ja je wychu/jałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
Z rachunkami jest tak, ze przy wlascicielce bede placic 500ze wszystkimi oplatami juz- lato i zima. Rowna kwota co miesiac. A w tym domu 400czynsz i do tego media do podzialu na 5osob w sezonie grzewczym do 150, ale z tego, co wiem, to oszczedzaja ci co tam mieszkaja. Jestem osoba spokojna, porzadna i cenie sobie spokoj, ale z drugiej strony tez prywatnosc i niezaleznosc, brak skrempowania. A jednak przy wlascicielce i jej synu trzeba sie liczyc z tym, ze to oni sa u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
nie wiem, jakie to miasto i jakie są ceny wody, ale w Warszawie 120-150zł./mies. to jest norma na os., jeśli mieszka się w takiej "komunie". I to bez ogrzewania; jeśli płatne za ogrzewanie to dodatkowo. A u tej pani spytaj precyzyjnie o tę stałą kwotę, bo za mało to tez podejrzane. Chyba, że rozmawiałaś o zużyciu wody i swoich zwyczajach z tym związanych. Nie każdy potrzebuje się kąpać w wannie, a inni nie uznają mycia w małej ilości wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
Tutaj w tym domu pod wynajem do 150 razem z ogrzewaniem w sezonie grzewczym za media. U tej kobiety wszystko razem 500 co miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie łap się na to, że coś mało kosztuje. Przecież właściciel nie wie, ile zużyjesz. I potem może trzeb bedzie dopłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
Ta kobieta chce 500 z wliczonymi mediami. Nie ma przeciez licznika dla lokatora. I tak zarobi w ten sposob na pokoju, ktory stal jej pusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscDM
Nienawidze swojego niezdecydowania. Chce zaczac dorosle, samodzielne zycie, ale w wieku 22lat nie potrafie decydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścDM
Albo inaczej: zanim podejme jakas decyzje, to najpierw porzadnie zadreczam sie myslami to w jedna, to w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co zdecydowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDM
jeszcze w tej sprawie nic, dale mysle, czekam na wskazowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak zarobi w ten sposob na pokoju, ktory stal jej pusty. >>>nie stał jej pusty, tylko kto inny mógł zamieszkać. A biorąc sobie lokatora ona też traci prywatność. Nie wiem, jakie to miasto, ale 500zł.już z rach. to bardzo mło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz tanio, nie musiałam zaklepywać pokoju i jeszcze jest zle. Zarób na mieszkanie i wynajmuj, zobaczysz jaki to miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale myślisz, tak jak większość ludzi, więc nie jest to nic szczególnego. W Wawie kawalerka własna ma prawie taki czynsz z mediami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszty sa podobne i tu i tu. Chodzi raczej o warunki. Boje sie. ze przy wlaścicielce i jej synu będę czuc sie jak przeszkadzajacy im. Co innego mieszkac z samymi wynajmujacymi, bo wtedy kazdy jest na tym samym poziomie. Tylko z drugiej str.kazdy robi co chce i latwiej o konflikty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×