czy to już stallking

facet mnie śledzi, bo twierdzi że mi nie ufa, chodzi za mną, zabiera mi telefon, sprawdza komórkę, trzyma moje pamiętniki :-o

Nie. Stalking to uklad kiedy obcy facet zbiera o Tobie info probuje Cie sledzic i nagabywac jednboczesnie sam nie bedac z Toba w zadnej relacji i nie ujawniajac niczego o sobie. To co opisujesz to relacja w zwiazku.

rzuć go - to się nazywa chorobliwa zazdrość, może doprowadzić do tragedii

to nie stalking to przemoc psychiczna

chcę go rzucić, bo to jest chore ja nie mogę niczego mieć przy sobie on trzyma moje rzeczy w swojej skrytce, np. pamiątki po tacie, które są dla mnie ważne i moje listy z lat młodzieńczych

rzuc go jak najprędzej :-)

Listy z młodzieńczych lat?trzeba być głupia by pisać jakiś tam listy ,ja nigdy nie pisałam ,a facet ...który w ogóle nie ma prawa się mną interesować,tez mnie śledził,pewna znajoma dała mu mój numer za moimi plecami a potem wszystkie namiary gdzie bede i o której godzinie bo miała już wypisany grafik..który wcześniej uzgodniła ze mna.Jak zrobiłam unik by go ominąć i się z nim nie spotkać,to pani"R"mnie opieprzyła.."gdzie miałaś być"?(ona była z nim dogadana i na telefon)masakra.S

Powiedz tej pani - "przeciez on sie Z TOBA i tak nigdy nie ozeni" Zobaczysz jak szybko zmieni nastawienie.

Ale ona chciała!- mnie z nim spichnąć bo jej się wydawało że między nami może coś być(ona jest jego ciotką),nigdy nic nie będzie bo ja go nie chcę ,a że on przed nią ciągle pieprzy o szkole ..to już jego problem nie mój.

byłam głupia że pisałam listy ? :) kiedyś nie było komórek - dawne stare czasy ;) dzisiaj znalazłam mój stary pamiętnik sprzed 19 lat w jego plecaku :-o

szczerze to ja bym tych rzeczy w ogóle nie przechowywała, on gdzieś je zakamuflował, trzyma je jak swoją własność

i tak się zastanawiam po co mu mój stary pamiętnik, to tak jakby chciał go czytać żeby 'siedzieć w mojej głowie"

dzisiaj zabrał mi mój służbowy telefon ! ja już wariuję powinnam zgłosić kradzież...

pamiętniki to głupota,pisze tam człowiek będąc dzieckiem ...sam nie wie nawet co pisze ,a po 20 latach ,ktoś kogoś chce rozliczać z tych słów?..przecież to chore.Pamiętniki są dla dzieci a nie dla dorosłych.Ja dorosłam.s

Ja byłam wtedy dzieckiem :-o co w tym złego