Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka 1990

Stary się strzępi a ja nie wiem co robić?

Polecane posty

Ojciec wie, że nie mogę iść do ciężkiej pracy, dlatego pracuję w tesco w Myślenicach na pół etatu jako pracownik biurowy a on mnie wysyła do takich robót jak sprzątanie wagonów w Krakowie, Wawel czy Eurosnack lub Alpha w Dobczycach, czy też lepienie pierogów a ja się nie nadaje do takich robót. Mam umiarkowany stopień niepełnosprawności, szukam pracy w zakładach pracy chronionej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co masz ten stopień niepełnosprawności ? to że masz niepełnosprawność to nie znaczy że znajdziesz pracę w zakładzie pracy chronionej , a rentę masz jakąś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie masz stopień niepełnosprawności? To wiesz co? Polecę cię w moim zakładzie produkcyjnym. Aktualna firma sprzątająca funkcjonuje właśnie jako zakład pracy chronionej. Dostaniesz wiadro, mop, ścierę i będziesz sobie myć ubikacje, podłogi i szyby :) Wszyscy tam coś mają nie tak ze zdrowiem, od kulawego, bez oka, po upośledzenie umysłowe też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
renta + pół etatu w tesco to pewnie z 1500 zł masz razem a pisałaś że do domu nic się nie dokładasz , możę dokładaj się do domu to ojca nie będzie obchodziło gdzie pracujesz , możesz dać rodzicom te 400 zł na rachunki i jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska. Kapturek ma moralnego kaca. - Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami: "dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy za takie pieniądze muszą się utrzymać lub jeszcze dodatkowo dziecko, czemu nie chcesz się w ogóle dokładać do domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że lekko nie jest. Uświadamiam ci roszczeniowa małpo, że w zakładach pracy chronionej też czasem trzeba zapierdalać. Moja wypowiedź też zawierała ironię, której nie zrozumiałaś. Chcesz zostać pedagogiem szkolnym. Broń Panie Boże moje dzieci od takich pedagogów. xxx Gość 16:02 Wyobraź sobie że Smerfeta pisała, że dostaje jeszcze od ojca kieszonkowe w wysokości 7 zł dziennie plus to co matce podbierze przy zakupach. Mało tego ta rodzina ma długi, rodzice pracują na zlecenie. Dziwne nie? Skąd rodziców stać na to, aby nie dość, żeby od córki nie brać na utrzymanie to jeszcze jej kieszonkowe dawać? Smerfeta ściemnia, albo jest projektem co równa się ściemnianiu, albo jest większym pasożytem i idiotką niż tutaj pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa to tak to wygląda :) smerfetka 1990 dziś Rodzice chcą połowę do domu, nie wiedzą nawet o tej rencie socjalnej bo wszystko bym musiała oddać. xxx Czyli dobrze napisałam, urodzony pasożyt. Jak to ci nic te świnie nie dały? A wiedza jak okraść uczciwego podatnika to nic. Ta wiedza jest naprawdę wiele warta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pomyślałaś że rodzice Ci nie zapewnili tego co chciałaś bo ich po prostu nie było stać ? Moim zdaniem powinnaś się dokładać do domu a tak to ojciec ciągle Ci może głowę truć żebyś zmieniła pracę na inną bo może myśli że się nie dokładasz bo sama masz mało jak nie wie o rencie. Jeszcze jakbyś w tej sytuacji brała od ojca kieszonkowe to byłby szczyt chamstwa. Nie wiem czy smerfeta pisze prawdę czy ściemnia od niedawna czytałem jej posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice byli ostatnio na stażach z RESTARTU 2 i komornik zabierał im pensję. A kieszonkowe jakieś podbieram, potrzebuję mieć na jakieś słodkości czy na papierosy. Moi znajomi mieli więcej od swoich rodziców, ja na nich patrzyłam i byłam wściekła, że oni mają a ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu jeszcze bierzesz od rodziców jak masz własne pieniądze i to nie takie małe jak nie masz żadnych wydatków. Nic dziwnego że ojciec chce od Ciebie pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 16:17 zaj/ebista jest he he. Nie dość że pasożyt, to jeszcze roszczeniowiec. Rozpuszczona jak dziadowski bicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smerfetka 1990 dziś Rodzice byli ostatnio na stażach z RESTARTU 2 i komornik zabierał im pensję. A kieszonkowe jakieś podbieram, potrzebuję mieć na jakieś słodkości czy na papierosy. Moi znajomi mieli więcej od swoich rodziców, ja na nich patrzyłam i byłam wściekła, że oni mają a ja nie. xxx Pracujesz tępa strzało! Papierosy możesz rzucić, słodkiego można nie jeść. Policytujemy się kto dostał mniej od rodziców? Odpadniesz w przedbiegach :P Jeść pewnie miałaś, kieszonkowe też. Chciałabym mieć chociaż tyle jako dziecko co ty i jakoś nie wyrosłam na taką chciwą sucz jak twoja osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smerfetka ma rente z powodu umiarkowanego upośledzenia umysłowego, niech tu sobie pisze dziewczyna, nie dręczcie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech pisze i nikt jej nie dręczy ale w takiej sytuacji mogłaby się dokładać do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś smerfetka ma rente z powodu umiarkowanego upośledzenia umysłowego, niech tu sobie pisze dziewczyna, nie dręczcie jej xxx Dokładnie tego dotyczyła moja ironia w pierwszym moim poście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×