Kobiety chodzące na fitness są takie żylaste, mięsiste, męskie...

podobnie te ktore uprawiają pilke nozną, pilke reczną, plywanie, biegi. Takie podobają sie chyba tylko zboczencom, nie wyobrazam sobie byc z kobietą ktora ma nogi jak pilkarz a klate jak pływak. To obleśne, czulbym sie jak z transwestytą :O po co kobiety robią z siebie mutanty? Wystarczy umiarkowana aktywnosc fizyczna

No, paskudne wręcz. :o

juz sie odezwala jakas spasiona, rozleniwiona locha:D

A spróbuj który złapać taką za tyłek - to jakby Szwarcenegera za dope chwytał ;)

grube ble bo grube te co nie chodza ble bo siedza w domu z dupa na sofie te co chodza ble bo zylaste wam nikt k***a nie dogodzi

gość Wiesz, jestem fanką KOBIECYCH sylwetek, w stylu Beyoncé, Kim Kardashian, Jennifer Lopez.

Autorka to leniwy spaślak, której się wydaje że kobiety mają testosteron. Napisz jeszcze grubasko z cellulitem, że od ćwiczeń robią się wąsy i włosy na klacie, to pośmiejemy się wspólnie z twojej głupoty :D:D

Dogodzi.., dogodzi... Ma być na tyle pulchna żeby nie czuć kości i jakichś ścięgien, i na tyle sprężysta żeby po klepnięciu w zadek nie wpadała w rezonans przelewowy jak galareta. No i żeby dało sie za dope złapać ;)

racja

Najgorsze są leniwe samice, mimo młodego wieku dorabiające się cellulitu i fałdy brzusznej.

Tak sądzisz? Wow! Nie każda zaraz staje się kulturystką :D Ale masz rację są ohydne, fuj! Lepsze są te oblane tłuszczykiem, z płaskod***em lub zwisającymi pośladkami od siedzenia przed monitorem i cellulitem ;)

Nie. Najgorszy jest pląsający penis ;):)

Co niektóre tępactwa nie doczytały, że temat założył facet :P

aa tam, jaki facet? tu nie ma facetów! to jest kobiece forum.

temat założył facet z kompleksami, który ma byle jaką sylwetkę, nie ma ładnie wymodelowanych mięśni i czułby się przy takiej kobiecie gorszy. proste jak drut.

Co wy gadacie! Brak cellulitu, jędrna, piękna skóra... Poczytajcie sobie o enderomasażu. Duzo pomaga kobietom, które nie ćwiczą. http://www.zadbajosiebie.pl/endermomasaz-sposobem-na-relaks-i-piekne-cialo/

mnie też się nie podobają takie kobiety z barami jak u chłopa, bicepsami i jeszcze sześciopak na brzuchu, nie chciałabym tak wyglądać. Jestem szczupła, ważę 53 kg, uprawiam sport: biegam, gimnastykuję się, trochę ciężarki, sama w domu, na żadne siłownie nie chodzę, nie przetrenowuję się, ćwiczę dla zdrowia, wyglądam OK. Biust mi nie zanika, bo te fitneski wszystko mają sztuczne cyce bo im biust zniknął, brzuszek mam płaski ale nie umieśniony, taki kobiecy po prostu.