Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem w szoku

Polecane posty

Gość gość

Witam Serdecznie,proszę o pomoc ! Syn (lat 24) poznał dziewczynę z internetu (lat 19) spotykają się już od roku.Na początku byłam zadowolona bo jak do tej pory to byli koledzy,kluby,gry na komputerze itd...Parę tygodni temu przywiózł ja do naszego domu na weekend, pierwsze wrażenie było ok,przywitała się z nami wydawała mi się na miłą i rozgarniętą dziewczynę.Następnego dnia rano razem z mężem przeżyliśmy szok paradowała po całym domu w bieliźnie bez żadnej krępacji :(Bielizna jej rozrzucona była po całej łazience.Rozmawiałam z synem aby zwrócił jej delikatnie uwagę,ponoć rozmawiał.Przy następnej wizycie dostaliśmy prawdziwego szoku wyjechaliśmy do sklepu dosłownie na pięć min,wracamy a tu odchodzi seks na całego jęki,stęki,krzyki !!! Nie wiedzieliśmy jak mamy zachowac sie we własnym domu :(rozmowa nie przyniosła żadnego skutku.Następnego wieczoru było podobnie :(Proszę poradzicie co mamy w tej sytuacji robić ! Dodam że nie jesteśmy zacofanymi osobami rozumiemy wiele ,ale ta sytuacja nas przerasta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepędzić toto, dopóki nie jest za pożno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego macie do niej pretensje a nie do syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba pora na naprawdę poważną rozmowę - najpierw tylko z synem, potem z obydwojgiem. Że to Wasz dom i nie chcecie czuć się w nim skrępowani, że chcecie być traktowani z szacunkiem, ze obrót rzeczy Was przerasta. Po prostu. Może oni nie mją złej woli tylko ubogą wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gnaj na 4 wiatry to ziółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam oj tam synalek już dorosły przecież może robić wszystko jak ma swoje mieszkanie i pracę a jak nie to wpier*dol by sie należał od tatusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie mówię że to jest tylko jej wina,nie bronię syna.na początek chciałam z synem porozmawiać ona była u nas gościem.Gdy syn odwiózł ją do domu przyszedł do nas i nas przeprosił,obiecał porozmawiać z dziewczyną.Jak na razie postawiłam sprawę jasno, że do puki nie zrozumieją owego zachowania nie życzymy sobie aby spotykali się u nas w domu ! Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×