W sumie nie podoba mi się, że Ania była tak lubiana, bo to dowodzi

,ze Polacy są wciaż narodem strasznie konserwatywnym. Ania najchętniej rodziłaby dzieci rok w rocznie, siedziała w domu, nie miała dużych aspiracji, a wszystko co mówiła było poprawne politycznie, o nawróceniu, o powszechnie wyznawanych wartościach. Tak jakby robiła to na siłę- by każdy ją lubił. Bo wszyscy to lubili, to aż niesamowite. Zastanawiam się a ile było to reżyserowane w ramach jej wizerunku.

ple ple ple... a ziemia się kręci...

kolejna nawiedzona aż strach pomyśleć co im się we łbach roi do wykopków barachło...!!

Jasne, tyle roboty i poświęceń z ciążami, dziećmi dla jakiegoś tam wizerunku... Dla wizerunku to można włosy przefarbować czy założyć koszulkę z wulgarnym napisem, jak niegdyś Chylińska... Gdyby zależało jej na wizerunku, to raczej dzieci byłyby przeszkodą, bo wolałaby karierę. Poza tym dziś kobiety, które chcą mieć więcej dzieci są dziwnie postrzegane w społeczeństwie, poczytaj sobie wywiady z wielodzietnymi kobietemi- że są nazywane "inkubatorami", maciorami i ogólnie dziwnie sięludzie patrzą na takie rodziny, więc nie trafiłeś/łaś.

co ty autorko nie wiesz jaki to zacofany kraj wszystko co ksiądz powie na kazaniu jest swięte , a\ ania sama się zabiła , tak sama , ktos kto ma dzieci na wychowaniu i świadomie kopci kilka paczek fajek dziennie wie że zabija się od środka , paliła kilka paczek sama o tym mówiła od tego miała zepsutą krtań i głos jak przechrypły alkoholik ale tego juz baraniska nie widzą albo nie chcą widzieć

fakt zacofana matka polaczka była. może to i dobrze że odeszła nie będzie juz wiencej dzieci rodzic

ona paliła????????? i wszytsko jasne.

paliła kilka paczek nie sztuk tylko paczek , tego przepalonego głosu nie dało się słuchać

nie wiedziałam

lubili ją bo była sympatyczna, atrakcyjna i bezkompromisowa. a w każdym razie ja to w niej lubiłam...

ona nie palila miala nadwyrezone struny glosowe skad takie bzdury !!!

kto ci powiedział, że Ona nie miała dużych aspiracji ? Chyba nic o Ani nie wiesz kretynie od siedmiu boleści

struny miała nadwyrezone od fajek tłuku