Czy u Was szkoly sa przygotowane na przyjecie 6latkow?

U nas jakies jaja sa. Dzieci boja sie schodzic na boisko, bo biegnie banda z gory, nie patrzy, popycha. Wstrzymuja potrzeby fizjologiczne, bo w toalecie brzydko je zaczepiaja starsze dzieci, wysmiewaja sie. Do tego 4 dzieciom z klasy mojego dziecka na przerwie starsi uczniowie pocieli bluzki. Na basenie jedna z dziewczynek sie podtapiala, bo ratownik sobie poszedl do kantorka. Nie wiem, co wtedy nauczycielka i pomoc ratownika robily, bo dziewczynke spod wody wyciagaly inne dzieci.

U nas pierwszaki maja swoje oddzielne skrzydlo w szkole przeznaczone tylko do ich dyspozycji. Ja jako dziecko tez mialam fajnie, bo caly parter byl dla klas 1-3, starsi nie mieli wstepu ani na hol ani do ubikacji.