Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny tek czułyscie po porodzie ?

Polecane posty

Gość gość

Urodziłam synka, ma miesiąc. Powoli czuję jakby mój świat stanął w miejscu. Mąż pracuje - dyżury, zmiany, nie przespane noce na oddziale, operacje na cito. Juz nawet o pacjentki zaczęłam być zazdrosna. Dziewczyny też tak mieliście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfefef
Świetnie pamiętam te irracjonalne uczucie, jakby się istniało poza czasem. Wg mnie to się potęguje przez brak snu i te zlanie dnia z nocą gdy funkcjonuje się tak samo, w odcinkach określanych snem i karmieniem noworodka. Wytrzymasz. Potem będzie lepiej. Sama zmiana z karmienia co trzy godziny na co cztery już dużo daje, no i przesypianie nocy przez dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj poszłam z małym na szczepienie. Musiałam pójść sama, bo mąż był no i dalej jest w pracy. Mąż przyszedł na samo szczepienie i to jeszcze ledwo zdarzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas mi się ciągnie w domu strasznie. Brakuje mi tej adrenaliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefwefwef
Te, stworze z 21:23, mogę zrozumieć że marzy ci się praca prostytutki, stąd ta terminologia i tematyka... Mogłabyś udawać że komuś na tobie zależy i mieć złudzenie uczuć chociaż na chwilę. Niestety z tym szkaradnym wyglądem i odrzucająco tępym wyrazem ryja, nawet na to nie masz szans. Ale i my tutaj ciebie nie chcemy. Zabieraj więc swoje frustracje, nigdy przez nikogo nie kochany osobniku i schowaj się z powrotem do dziury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czulam sie dumna ze dalam mężowi takiego syna.szczegolnie widzac zachwyt i troskę w jego oczach. Syn byl malo absorbujacy,ladnie spal,nie mial kolek,jedynie odciaganie mleka zatrzymywalo mi czas. Ale uczucie zazdrości mi nigdy wtedy nie towarzyszylo mimo iż pierwszy raz mielismy dopiero gdzieś okolo 6-7 tyg.po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślałam tylko o bólu faszerując się z dnia na dzień coraz większą ilością tabletek przeciwbólowych. Tak mnie "lekarz" załatwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie karmię piersią brak mleka. Mały kolek nie ma, jedynie różnie jest nocą - raz ładnie śpi, raz budzi się co godzinę. Wychodze z nim na długie spacery, a i takw domu mi ssię nudzi. No, a zazdrosna o męża jestem. Sama nie wiem dlaczego. Normalnie zwykłe pacjentki, które powiedzą mu mile słówko mnie denerwują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu, jak przeczytałam temat, nasunęło mi si e"pusto". Ale myślałam, ze chodziło o chwile tuż po porodzie- godziny. Ręka wciąż automatycznie wędrowała na brzuch a tam już nikogo nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to poczułam tak w 5 roku życia mojego dziecka :-) i poszłam do pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×