Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dotyka mnie jawny mobing na studiach doktoranckich

Polecane posty

Gość gość

nie rozumiem tylko, po co mnie na nie przyjęto w takim razie... nie dopuszczają mnie do badań, w zakładzie uważają mój kierunek za gorszy, chociaż było na nie o wiele trudniej się dostać niż na ten, po którym jest większość tutejszych pracowników... wszystko co powinno stanowić przedmiot moich badań, oddaje się nowej osobie, a mnie traktuje jak zastępcę pani sekretarki.... nie wiem, czy mogę się jakoś ratować, czuję, że skończy się to depresją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy powinnam zrezygnowac? oni mnie tu nie chca juz kolejny rok, jest nastepna doktorantka i dla niej jest wszystko, a dla mnie nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak cie ludzie traktują, jak im na to pozwalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co moge zrobic? ile razy pytalam, czy moge w czyms pomoc, czy sa planowane jakies badania, prosilam, zeby mi powiedzieli, jesli cos bedzie - to oprocz tego, ze nikt mi nie powiedzial jak byly, to jeszcze mowia naszej przelozonej (pani prof.), ze ja zaklad stresuje... dla tej nowej sami wszystko proponuja, mimo, ze jest tu drugi tydzien... ja ukonczylam ten kierunek, na ktory bylo ciezej sie dostac, z wyroznieniem, bylam jedna z najlepszych na roku, ta dziewczyna miala srednia 3.5 i jest po tym co wiekszosc zakladu.... mnie tu nawet sekretarka nie chce... po co mam tu byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś - na początku studiow - rozdano wśród doktorantow ankiete dotyczaca mobingu wlasnie - wtedy nie było u nas milo, ale nie uwazalam tego za mobing, teraz czuje się ciagle jak ofiara mobingu, ale nie wiem, gdzie mam to anonimowo zglosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, celem jest twoj doktorat, a nie zdobycie sympatii idiotow. Moze jestes zbyt oryginalna i zbyt obiecujaca dla niech? Dupolizy na ogol maja fory na uczelniach. Trzymaj sie. Nawiaz wspolprace z jakas inna sensowna jednostka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starszy rozwiedziony asystent jawnie mi wyznał , że :"się nie śsie to się nie ma - badań"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrK
A ile masz lat za soba i ile myslisz jeszcze zostalo? Ja bym zrezygnowala jesli to poczatek. Jak jestes juz za daleko poszlabym do promotora ew dziekana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×