Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile zabawek mają wasze 4 miesięczne dzieci?

Polecane posty

Gość gość

i jakie? Bo nie wiem czy kupować coś więcej, co warto i kiedy. czy poczekać do 6 msc. Moja ma: - matę edukacyjną (z 4 zabawkami, lusterkiem i melodyjkami) - pluszową pozytywkę - dwie grzechotki - karuzelę nad łóżeczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bieda autorko na wiecej cie nie stać?? po co dziecko robilaś bieda aż piszczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam co miał, ale zdecydowanie więcej. Jakieś autka, piłeczki, leżaczek, mnóstwo książeczek, garnuszek na klocuszek i wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mial od groma,ale po kuzynie i kuzynce. Do tego nowe prezenty od calej rodziny. Cale wielkie pudlo. Nie wiem co teraz robic z tym,bo ma niby poltora roku ale jeszcze potrafi z sentymentu wyciagnac grzechotke i sie pobawoc i smiac. Wkurza mnie to troche,bo stoja tych drobnych zabawek dwa pudla wielkie i jeszcze jeden pojemnik taki materialowy,on glownie z pluszakami ale.widzialam ze na dnie walaja sie i te z poczatkowego okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem gościu ze Twój niemowlak jeździ juz quadem a w wolnych chwilach rozmawia przez nowiuśkiego iphone'a? :D Autorko moja ma praktycznie to samo co Ty :) czekam do 6 mca wtedy poszalejemy akurat będą święta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może byś odpowiedziała na pytanie ile zabawek ma Twoje dziecko? Dodam, że córka ma niespełna 4 miesiące. Aha i ma jeszcze pałąk przy krzesełku do karmienia (krzesełko 0+ i służy jako leżaczek) Myślałam o grających kluczykach, ale co jeszcze można takiemu maluchowi kupić? Większość zabawek jest dla dzieci, które już siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha, mój tak samo czasem coś starego wygrzebie :P Ostatnio ma fazę na żyrafę, którą dostał w 3 mcu życia. Wcześniej jakoś się nią nie bawił, a teraz łazi z nią wszędzie :D My zabawki zostawiamy częściowo u dziadków jednych, drugich, częściowo w aucie jeżdżą dyżurne i jeszcze coś w garażu się wala. A mały ma dopiero 11 mcy :/ Także polecam takie rozwiązanie, bo raz że nie trzeba nigdy pakować zabawek, a dwa że nie zalega w chałupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Garnuszek na klocuszek i książeczki sa dla starszych dzieci a nie dla 4 msc. Za pół roku auturka będzie mieć zdecydowanie więcej zabawek. Tu chodzi o niespełna 4 miesięczne dziecko. Czytajcie ze zrozumieniem. Moje dziecko miało też tyle co Twoje. Więcej zaczęłam kupować jak siedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej niech ma jedno ale takie co rozwinie jego wyobraźnie , pobudzić do działania. Dzieci mające duzo zabawek sa na ogół rozkojazone nie potrafią sie skupić i co tu duzo music sa mało kreatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 miesięczne chyba sie samo nie bawi wiec mata , karuzela kilka grzechotek czy piszczałek wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zwracam uwagi od ilu jest zabawka aż tak. Wiadomo, że nie kupię drobnych klocków lego niemowlakowi, ale inne rzeczy kupuję, bo nie wiadomo kiedy się dziecku spodoba dana rzecz i jak jej użyje. A zabawki niektóre "rosną" wraz z dzieckiem. Dzieci też różnymi rzeczami się interesują. Np. w wieku 4 mcy mój syn miał fazę na książeczki. Leżał sobie i oglądał, przewracał nawet strony sam. Potem książeczki zaczęły służyć do wyrywania stron względnie gryzienia i dopiero teraz zaczyna znowu z zaciekawieniem je oglądać. Bardzo lubił też wszelkie autka, ale wiadomo, że nie wiedział o co chodzi. Fajnie mu się jednak kółeczka obracało. Ale ja mam słabość do zabawek, nie potrafię wyjść ze smyka nie wydając 200zł na zabawki dla małego... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miała 4 miesiące miała karuzele z projektorem, mate edukacyjną, kilka książeczek i różne grzechotki. Potem sukcesywnie kupowałam coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 3 miesieczniak ma kilka pluszakow ktore dostal jako prezent, pozatym mata edukacyjna, grzechotki, lezaczek, pozytywka nad lozko i dwie zabawki do przypiecia do wozka/fotelika jak gdzies jedziemy, takie kolorowe szeleszczace na zaczepy zeby odwrocic jego uwage jak marudzi. Wg mnie to wystarczy dla tak malego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Najlepiej niech ma jedno ale takie co rozwinie jego wyobraźnie , pobudzić do działania. Dzieci mające duzo zabawek sa na ogół rozkojazone nie potrafią sie skupić i co tu duzo music sa mało kreatywne. " To nie jest prawda. może u starszych dzieci tak, ale taki malec rozwija się właśnie przez kontakt z otoczeniem. Im WIĘCEJ bodźców różnych zapewnisz, tym LEPIEJ. Różne kolory, faktury, materiały, kształty, dźwięki. To wpływa na rozwój mózgu. Leżąc codziennie na tej samej macie i gapiąc się w te same zabawki mózg nie ma bodźców. Wiadomo, że nie chodzi o to, by dziecko zasypać gadżetami, ale o to, żeby te bodźce jednak były różnorodne. A garnuszek na klocuszek mój dostał chyba jak miał właśnie z 3-4miesiące i ciągle się nim bawi. Najpierw kołysał się w rytm muzyczki i oglądał klocki, potem nauczył się wkładać i wyjmować klocki przez główny otwór a dopiero teraz odkrywa co to jest sorter :) Generalnie jest to jedna z jego ulubionych zabawek. Jak kogoś nie stać na zabawki, to można kombinować, np. butelka i w środku makaron, garnku do walenia, czy choćby kupka papieru na sznurku. Nie trzeba od razu majątku wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie wierzę, że 3-4 miesięczne dziecko bawi się garnuszkiem. To, że dostało coś dziecko w wieku 1 czy 3 msc mnie nie interesuje. Zabawek w domu to ja też mam więcej ale 4 miesięczne dziecko po prostu nie jest w stanie się nimi bawić. Jeśli chodzi o matę to przewieszam zabawki, dokładam nowe np apaszki. I pieniądze mam, dlatego pytam co tu można by kupić, ale dla 4 MIESIĘCZNEGO dziecka. Dla 6-7 miesięcznego niemowlaka mam kilka zabawek, ale na razie jest na nie zdecydowanie za mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale przecież napisałam, że w tym wieku on się bawił na zasadzie słuchania melodyjki i zainteresowania światełkiem i klockami. Czego z tego wg ciebie nie jest w stanie ogarnąć 4 mczne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zależy co maluch już potrafi, jedne na tym etapie pchają wszystko do buzi inne chca leżec na brzuchu a jeszcze inne wiecznie stac i siedzieć(oczywiście z wielką pomocą dorosłych) moja zaraz kończy 5 msc i uwierz czy to zabawki dla roczniaka czy miesięcznego dziecka wszystko jej odpowiada ale na 5 minut. Najlepiej kupuj jakieś grzechotki gryzaki ew coś miękkiego co malec złapie i wydaje dzwięki, cos co jest kolorowe i ma wystające elementy jesli jest większe od twoich dwóch dłoni przyłożonych obok siebie. U nas zabawka to tylko taka która zmieści się do buzi i nic innego a mamy trochę: pacynka na rękę (żabka) szmaciana lalka szmaciany królik zyrafy,krowy itp z maty edukacyjnej odpinane gryzaki te bardzo plaskie jak i grubsze z grzechotką(chyba z 8) kolorowa pileczka z wielkimi dziurami książeczka do kąpieli kaczuszka gumowa slonik z grzechotką glosne grzechotki i metkowiec domowej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czego z tego wg ciebie nie jest w stanie ogarnąć 4 mczne dziecko? " gościu Ty się dobrze czujesz? Dziecko autorki nie ma jeszcze 4 miesięcy a Ty z garnuszkiem wyskakujesz... To tak jak kupowanie za dużych ubranek bo "przecież rękawy i nogawki można podwinąć". Autorko, na garnuszek, książeczki, klocki i inne zabawki przyjdzie czas. Niech dziecko poznaje je w wieku około 6 miesięcy, wtedy będzie mieć "nowość" a nie garnuszek, którego melodię słyszy od 3 miesiąca życia :/ Skoro masz zabawki przy macie odpinane to ok, przepinasz je, dopinasz coś nowego i o to chodzi. Autorce też zapewne chodzi o takie zabawki którymi maluch SAM się będzie bawić a nie mama, która będzie wciskać guzik :/ Rzeczywiście wtedy dziecko "odkrywa świat" :/ Myślę, że coś nowego możesz kupić za około miesiąc jak maluszek będzie miał ponad 4 miesiące. Może właśnie wspomniane kluczyki grające, albo jakieś gryzaki mogą się wtedy przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSylwucha
No u mnie tez karuzela na łóżeczko BabyOno mamy ze zwierzątkami, jakieś grzechotki, gryzaki, mata edukacyjna, maskotki i w sumie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×