Co uważacie o Kim Ir Senie?

jw.

Lata mi on koło ch...uja

mam wodza w sercu :)

trudno na 100% powiedzieć, nie znam go. lecz z tego co wiem był odważny, energiczny, pogodny i miał niezwykle pociągającą osobowość. no i na pewno chciał dobra swojego kraju...

co sądzicie a nie uważacie!

Skąd wiesz, że chciał dobra swojego kraju?

Skad wiem? bo w młodości narazal dla niego swoje życie, dał się dla niego torturowac przez Japończyków (i tu źródłem informacji nie są jakieś polnocnokoreanskie źródła a zachodni profesor specjalista od współczesnej historii Korei). A jak już był "wodzem" to zależało mu na tym żeby poprawiać standardy życia ludzi i długi czas szlo to nie najgorzej aż się zawalił blok wschodni i Korea została sama bez kontraktów handlowych(straciła ich około 80% w jednej chwili) i bez dawnych sojuszników. W 1994 roku on umarł, zdawał sobie sprawę z tego ze jego kraj jest w strasznej sytuacji i jego ludzie niebawem będą głodowac a sytuacja byla troche bez wyjscia i jak to się mówi serce mu pękło. tak podobno było.

gdyby żył w czasie głodu w Korei to na pewno coś by z tym zrobił i jakoś pomógł ludziom

co by niby zrobił? stworzyłby jedzenie z niczego?

na pewno był lepszy od tego obłudnego "świętoszka" wojtyły jp2

"co uważaci o..." ja pierdziele, czy wy, gimbusy, nie znacie polskiego?

gość dziś "co uważaci o..." ja pierdziele, czy wy, gimbusy, nie znacie polskiego? XXX :D

Dawajcie więcej odpowiedzi bo potrzebuje do pracy na historie opinie zwykłych ludzi. I jestem w LO a nie w gimnazjum :)

nie był taki zły, ale na historie lepiej tego nie pisz bo to niepoprawne politycznie