Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość OlaGd

Ludzie są dobrzy, wiele lepsi niż sądziłam.

Polecane posty

Gość OlaGd

Byłam przekonana że ludzie zajmują się tylko swoimi sprawami, że ze strachu, niechęci, wygody, zignorują czyjeś potrzeby. Sądziłam że to pewna norma. A teraz zachorowałam. No i niestety oznacza to że mdleję na ulicy, idę słaniając się, wymiotuję i podobne. Ogólnie z daleka można uznać mnie za jakąś narkomankę, kogoś od kogo chce się odwrócić wzrok, zwłaszcza że ubranie na mnie wisi, tak schudłam i wyglądam na zaniedbaną. No i wyobraźcie sobie, że nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś nie podszedł gdy jestem w takim stanie i nie pytał co mi jest, proponując pomoc. Aż nie wiem jak dziękować. I to dotyczy... zwykle matek z dziećmi, które przecież muszą się przede wszystkim dzieckiem zająć. Ostatnio... sąsiadki domyśliły się co mi jest, że tak schudłam. W kilka złożyły się na jakieś odżywki dla mnie, mówiąc mi że załatwiły za darmo. Nic za to nie chciały, nawet wdzięczności, podziękowania. Może i wśród was są osoby, które zaoferowały pomoc, zainteresowały się. Anonimowo dziękuję, choć to takie skromne słowo ale może znaczyć bardzo dużo. (Cierpię na nowotwór złośliwy, leczenie niszczy mój organizm, stąd wyglądam i czuję się jak wrak człowieka. A spotykam się z taką nieoczekiwaną życzliwością i ciepłem, i to ze strony obcych ludzi, że aż jestem w szoku.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×