Bezkotni, bezpsi, bezmyszoskoczkowi i bezakwariowi, co wami kieruje

Co Wami kieruje, że nie macie zwierząt? Czy nie macie ich z wyboru? Ile dzieci zrobiliście byle tylko nie zająć się jakimś zwierzakiem, którego nikt już nie chce i chce oddać? Porozmawiajmy o bezzwierzakowości z wyboru....

Ja mam dwa koty,więc Ci nie odpowiem Kocham zwierzęta,a na punkcie kotów jestem zwariowana :P

Czyste lenistwo nimi kieruje..wiadomo..pies potrzebuje na spacer wyjsc, miche dostac musi, kot praktycznie to samo, itd..pewnie nawet kawiaty zasuszą i wode spalą xD

Ja mam 9 chomików :) nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt. ( a bez dzieci tak ) Chciałabym mieć i psa i kota, ale dopóki mieszkam w bloku to niemożliwe, mój facet ma silną alergię na futro.

I ztego lenistwa mają dziecko, tak, bo niby z dzieckiem mniej odpowiedzialności i roboty, jo?

ale dzieci nie śmierdzą tak jak psy i koty!

a mam 9 chomików usmiech.gif nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt. ( a bez dzieci tak ) Chciałabym mieć i psa i kota, ale dopóki mieszkam w bloku to niemożliwe, mój facet ma silną alergię na futro. xxx mam jak ty. A chomiki trzymasz razem wszytskie?

ale dzieci nie śmierdzą tak jak psy i koty! xxx chyba nigdy nie czułeś smrodku tego twarogu, co dzieciak ulewa z ryja....albo rzadkie g****o....jak krem z kurek (tych grzybów)

a ja się cieszę że macie zwierzęta a nie macie dzieci - niektórzy nie powinni przekazywać swoich genów dalej!

chyba nigdy nie czułeś smrodku tego twarogu, co dzieciak ulewa z ryja.... xxx aha! dziecko ma ryj a piesek czy kotek piękny pyszczek w sam raz do całowania zaraz po tym jak sobie spod ogona wylizał

Fajnie sie zaczèlo, i juz zepsuło...Jeszcze brakuje szmat i tèpych dzid, i juz bèdzie.... jak zwykle.

nie mam z kim zostawic zwierzka gdy wyjezdzam na urlop

Nie, nie trzymam ich razem, bo się gryzly w nocy, musiałam porozdzielac na 4 klatki. Jeden jest sam. I rozdzielilam samice od samcow. X Urszak jesteś fanem gothica? Ja tak, uwielbiam 1 i 3 część :)

całe życie mieszkałąm z psami - rodzice mieli dwa przed moim narodzeniem i po była kontynuacja - na dzień dzisiejszy mam 24l i żadnych psów nie chce ani zwierząt, zwierzęta żyją krótko leczenie jest kosztowne i czasochłonne a uśpienie psa - a każdego musiałam usypiać to trauma na całe życie - dziękuje dobranoc.

ja mieszkałam jako dziecko w domu, gdzie psy były najważniejsze wszystko nimi śmierdziało i wszędzie były kłaki matka oczywiście z nimi spała psy były głaskane, nagradzane smakołykami - dla mnie i dla brata chleb ze smalcem dlatego szlag mnie trafia jak słyszę te bzdety na temat wyższości zwierzątek nad dziećmi - a jeśli tak uważacie, to powinniście poddać się kastracji, żeby przenigdy nie mogli mieć dzieci!

Ludzie zanim przygarną zwierzę, powinni określić czy mają warunki, czas, i cierpliwość by zająć się określonym gatunkiem. Po trzykroć więcej cenię tego, kto bezdomnego psiaka odwiezie do schroniska, niż tego, kto przygarnie go bezmyślnie by później zaniedbać i... i tak odwieźć do schroniska. Lub pogonić miotłą spod drzwi.

do dzieci tez potrzeba warunków, a połowa ma to w d***e, mieszkają na pokoju socjAlnym i chleb smarują gównem i opowiadają, ze rodzina to dar

up

up

ja nigdy w życiu nie miałam zwierzęcia w domu. Dom jest dla ludzi, brzydzę sie gdy kot albo pies spi u innych w łózku. zwierzeta straszliwie śmierdzą, wydalają, przynoszą robactwo a ja mam w domu idealnie, wszystko nowe , nowoczesne. jestem bardzo brzydliwa w stosunku do zwierzat np jak natknę się na gófno psie na chodniku o mi sie wymiotować chce , kiedyś zwymiotowałam na trawe bo zobaczyłam rozdepane psie gófno na chodniku i to nie było raz.Nie wiem dlaczego ak jest , ja tego nie chcę, taka jest i taka chyba sie urodziłam, nie wymyśliłam sobie tego dla urozmaicenia.Śmierdzi mi to i brzydze się , wymiotuję. często widze że własciciele zwierzat sa leniwi bo wyjda z klatki schodowej , pies wysra sie pod klatką i wchodzą spowroem albo obkrążą blok w 4 minuty i biegna do domu więc opowiadanie jak to właściciele łażą na spacery dotyczy tylko 20 % posiadaczy zwierzat których pasją są spacery. Ogólnie nie moge mieć zwierząt , są drogie , weterynarz dużo kosztuje a ja wole za to kupic sobie markowe perfumy niz na kota czy psa. Zwierzęta mnie brzydzą i to nie jest zależne ode mnie .

up

WY powinniście płacić wyższe podatki na poczet schronisk za ten niewyobrażalny egoizm!!!!!!

Miałam papużki, psy, chomiki, rybki i szczury, a teraz mi się nie chce. Pół roku temu jeszcze planowałam psa, ale sąsiadka zdecydowała się szybciej i zrezygnowałam bo to oznacza wspólne spacery, pogaduchy a czym sie pupil żywi, czym sra i takie tam... Nie mam ochoty.

gość dziś dokładnie opisał to co ja czuję na widok i myśl o... dzieciach Taka się urodziła i tego nie zmienię

Ja również nie chcę dzieci, bo jestem przeciwniczką ich trzymania w domu!!

up

lubie zwierzaki, ale to obowiazki moze nie duze ale jednak ..i potem jak zwierzak odchodzi to przykre

o jak to cudownie przeczytać, że ci co tak lubią całować psie mordki (umazane gó/wnem po obwąchaniu wszystkich psich od/by/tów z całego osiedla) nie chcą mieć dzieci i nie przekażą swoich genów dalej!

twoje dzieci będą takie też, mogą takie byc i co wtedy zrobisz?

up