Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kontakty ojca z dzieckiem gdy poszlo do przedszkola

Polecane posty

Gość gość

Witam. 2 lata temu rozwiodlam sie z mezem. Kontakty ojca z dieckiem zostaly ustalone na poniedzialki i piatki od godziny 10-14. Ojciec nie zawsze sie z nich wywiazywal a do tego dochodzila jeszcze jego praca czyli 3 miesiace w morzu i miesiac w domu. Teraz dziecko zaczelo uczeszczac do przedszkola wiec nie ma mozliwosci zeby widywalo sie z ojcem w tych godzinach. Pomimo ze przedszkole nie jest obowiazkowe nie chce robic dziecku dni wolnych bo i tak sporo choruje a nie chcialabym zeby z listy przedszkolakow syn zostal skreslony. Proponowalam ojcu dziecka inne terminy on jednak twierdzi ze ma juz ustalone i tego bedzie sie trzymal. Nie patrzy na dobro dziecka tylko swoje. Co mam zrobic w takiej sytuacji? Czy rezygnowac w tych dniach z przedszkola i dawac dziecko ojcu czy ignorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystąpić do sądu o zmianę terminów spotkań - znowu "będzie miał ustalone" - tak jak dziecku pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle przeczytales. Jestem matka i pod moja opieka jest dziecko. Ojciec ma ustalone spotkania i ograniczenie wladzy rodzicielskiej. Chcialam pojsc na reke zebysmy sie dogadali a on kurczowo wyroku sie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze przeczytałam ty jako matka zawnioskuj o zmianę terminów spotkań w sądzie umotywuj to nieprzyjmowaniem do wiadomości przez ojca, że dziecko rozpoczęło naukę w przedszkolu i niemożności dogadania się co do zmiany godzin spotkań, rozumiesz? skoro on jest wredny to każdą zmianę musi ustalić sąd inaczej będziesz przez niego posądzona o utrudnianie kontaktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzi ze chce zeby dziecko chodzilo do przedszkola ale kontakty sa kontaktami i to wyrok prawomocny, ze nie moge sama sobie go zmieniac wedlug wlasnego widzimisie i on bedzie po dziecko przyjezdzal. Jak dla mnie jedno przeczy drugiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego musisz iść do sądu - a debilem się nie dogadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak zrobie bo nie ma wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, nie musisz dziękować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuj***ardzo ze chociaz Ty sie odezwalas :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×