Moor, kocham Cię, ejsteś kafeteryjnym światełkiem

Dziś miałam dzięki Tobie radosny dzień;-) Praca minęła szybko, a ja dostałam moje skierowanie na okularki, ale oprawek chyba nie kupię z najwyższej półki jednak, nawet nie wiem czy szkła...Bo jednak jeśli wada mi postapi, bo będę musiała wymienić może za dwa lata i co wówczas? A jak zgubię, zniszczę? To tyle kasy pójdzie w cholerę? Nie wiem sama...

weź dobre szkła i gorsze oprawki :P

No....tak podpowiada rozsądek. Ale boję sie o to, że wydam szmat kasy na szkła, a za dwa lata mogę nowych potrzebować w związku z pogorszeniem wzroku. Ale z drugiej strony, nie mam żadnych problemów, wadę taką, że żadną, minus ćwierć, a o okulary będę dbać wiedząc ile za nie dałam. Im lepsze, tym większa szansa, że wzrok się nie popsuje. Tak chyba zrobię...

jak weźmiesz byle jakie szkła to szansa na pogorszenie wzroku jest tym większa.

prawda, to biorę takie za tysiaka i nieco tańsze oprawki niż planowałam, bo ładne bywają nawet takie za 200zł, a ja celowałam w 600zł, nonsens, jak zwariuję to za 400 kupię ale wiecej bez sensu chyba... bo ogólnie dostałam premię i mam kasę, a oprawki też ważne, bo są częścią wizerunku, to ważne

No cóż, ja noszę proste, "druciane" więc nawet nie ma gdzie loga wstawić :P

jakiego loga? nie znam się...

chodzi o to, że noszę proste okulary więc nieważne ile zapłacę za oprawki - wyglądają tak samo.

w sumie zauważyłam to w sklepie. to nieprawda, że tylko drogie są ładne

up

ja mam ten problem, że często zapominam o okularach - więc albo je gdzieś zostawię, albo na nich usiądę, albo kot się na nich wyżyje.

Moor, to Ty? Wyżyje tzn zgwałci???

nie, nie każde wyżycie musi być seksualne. Po prostu kot jak to kot wszystko zrzuca na podłogę...a potem to gryzie.

Hahaha....ja druciaka nie chcę- ja wolę wyraźniejsze oprawki;-) Takie trochę kocie, hehe, ale bez przesady, co by jak korposuka nie wyglądac, hihi;-) i czarne albo czarno brązowe. Nie mogę sie doczekac, nigdy nie miałam okularów;-) Kupię jeszcze w tym tygodniu.

Kot to jedno z marzeń mojego życia. Też bym chciala mieć rozrabiakę, ale jak to pogodze z gryzoniami i akwarium? A Ty nie chciałabyś więcej zwierząt?

dobrze zamykaj akwarium/klatkę. Chciałabym jeszcze jednego kota, ale na to potrzebne jest dużo większe mieszkanie (przynajmniej dwie sypialnie!) bo uznajemy wyłącznie koty w 100% domowe.

Rozumiem tą postawę. A masz dachowca czy rasowego? Drapie?

dachowca, drapie, gryzie i kradnie kanapki. Ogólnie jest w ogóle niewychowany i dosłownie wchodzi nam na głowy.

śmiesznie;-) ale wiesz...za duży stres dla myszy i dla ryb...chcę byc odpowiedzialna. może kiedyś...ależ jestem podniecona perpsektywą zakupu okularów;-)

Fajne w Tobie jest to, że tak bardzo się cieszysz z takich niepozornych rzeczy jak nowe okulary.

http://okulary.optilux.pl/ Przejrzyj tę stronkę, do której wkleiłam link.

to nie ode mnie ten link, więc nie wiem co w nim jest

o...dziękuję za docenienie;-) to prawda, takie rzeczy mnie cieszą często.

Moor, ucałuj kotka w mordkę, bo ja uciekam spać;-)

w okularach c***askudnie, bez też.. wiesz co masz zrobić? powieś sie