Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Statejra

podział majątku z policjantem

Polecane posty

Gość Statejra

Temat kieruję do byłych żon lub innych osób, które może coś wiedzą na ten temat. Chodzi mi o to czy środki zgromadzone na kkop należą do wspólnych środków i można je potraktować jako oszczędności. Były gromadzone w trakcie trwania małżeństwa. Na pewno 6 lat a zapewne o kilka miesięcy dłużej. Jak oszacować te środki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest kkop i jakie sa zasady gromadzenia środków? zasady okresla ustawa, czy wewnetrzny regulamin jednostki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie chce ci się odpowiedzieć na podstawowe pytania, to nie licz na pomoc - poczytałam trochę na ten temat i już wiem, a ty możesz się głowić - miłej soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Statejra
Przepraszam że nie odpisałam od razu. Ale teraz już wiem, że już znasz temat. Wiem, że w każdej jednostce mogą to być w innej wysokości wpłaty i zależne są od pensji brutto. Ale najważniejszym dla mnie pytaniem jest to czy te środki są wspólne. Z racji tego że rozwód jest z policjantem nie jest to łatwe, a on chce od mnie dużej spłaty a sam ukrywa swoje środki twierdząc że są tylko jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Statejra
Nie mogę znaleźć tam nic na ten temat. Jak coś wiesz to napisz proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Środki składane w kasie koleżeńskiej traktuje się na równi ze środkami np. kasy zapomogowo-pożyczkowej i innych podobnych funduszy. Wpłacanie środków następowało z uposażenia męża w czasie trwania małżeństwa, stanowią więc one majątek wspólny. Jesli jednak wziął z tej kasy jakąś pożyczkę, to również dług jest wspólny. Myslę, że bez pomocy adwokata może ci byc trudno. Zasadniczo jednak jesli nie macie rozdzielności majątkowej (a chyba nie macie) to musisz złozyć pisemny wniosek o podanie salda na rachunku kasy koleżeńskiej z umotywowaniem, że potrzebujesz do sądu do podziału majątku. Ale uwaga: ty złożysz wniosek o informację, koledzy z kasy go uprzedzą, mąż wypłaci kasę i saldo do podziału zostanie na przykład 50 zł. Dlatego warto iść do adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Statejra
Bardzo mi pomagasz ale czy pozwolisz mi zadać jeszcze kilka pytań na forum? Mianowicie czy fakt, że on te środki wypłacił czyni moje żądania bezzasadne. Ja tego nie wiem czy to zrobił. Ale jeśli tak to czy i tak nie mogę wnosić o połowę tych środków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×