Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak złapać bezdomnego psa?

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj miałam dość niemiłą sytuację z pracownikami schroniska w moim mieście. Na osiedle przybłąkał się wychudzony pies z poszarpaną raną na klatce piersiowej - wisząca skóra, brzydka rana :( Sąsiadka zadzwoniła po schronisko, pracownicy próbowali złapać psa bez rezultatu. Wpadłam na pomysł żeby dać mu karmę, pies spokojnie stał na chodniku i jadł, a ten imbecyl ze schroniska celował do niego środkiem usypiającym. Oczywiście nie trafił ( a pies wcale nie mały). Pies się spłoszył i uciekł a panowie wrócili do schroniska. Pies już później trzymał się na dystans, zrobił się jeszcze bardziej nieufny. Jak mu pomóc ? Ma ktoś jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
faktem jest ze w schroniskach pracuje masa ludzi bez powołania i empatii,dlatego zawsze krzyczę SCHRONISKO TO OSTATECZNOŚĆ A dasz radę się nim zająć i znalezc mu dom? Dobrze byłoby żeby wet go zobaczył , a idealnie gdybyś go wzięła i dała ogło o adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu jeść raz, drugi, trzeci W końcu pies obdarzy Cię zaufaniem i łatwo go złapiesz- ale nie na zasadzie rzucania się na niego ale normalnie, spokojnie na smycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
poza tym pies może zwyczajnie sie zgubił ,kiedy psy szarpią sie miedzy sobą wyrywają sobie warbisy /te ostre wąsy u pyska/ by rywal nie odnalazł drogi powrotnej,pies może być zaczipowany ,mój np jest i dodatkowo nosi obróżkę z nr tel,a tym matołkom ze schroniska nawet nie przyszło do łba sprawdzic czy pies zaczipowany ?! I to nie ważne czy wygląda jak rasowy dog niemiecki czy jak skundlony skunks,ludzie którzy kochają swoje zwierzeta często je czipują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam możliwości dać mu domu, ponieważ wyjeżdżam za granicę, ale ten pies potrzebuje pomocy weterynarza! Na klatce piersiowej wisi mu cienki płat skóry tak z 5cm przynajmniej! W schronisku jest weterynarz, który mógłby mu udzielić pomocy, niestety ciężko go teraz złapać ponieważ nawet już nie chce podejść do karmy. Poza tym póki co nawet nie wiem gdzie on teraz jest... mogłabym go poszukać, ewentualnie może jeszcze tu wróci ale jak go zwabić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćula pies podszedł do mnie na półtora metra, rzucałam mu karmę i podchodził. A schronisko stało i się patrzyło. Na moje pytanie czy to ja mam psa łapać a oni popatrzą gość odpowiedział że ja mu PRZESZKADZAM. No więc postawiłam miskę i odeszłam, pies zaczął spokojnie jeść a ten FACHMISTRZ oddał do psa strzał z odległości 4-5m i nie trafił :( Pies się spłoszył i uciekł a ja im że tak powiem wystawiłam pieska jak na tacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
o chrystusie w kapelusie ale imbecyle! u mnie w mieście łapaniem bezdomnych psów zajmuje się straż wiejska i nawet oni wiedzą jak to zrobić. No dobra złapiesz go i co dalej ? bo złapac go naprawdę nie problem ,jesli wyczuje od ciebie dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
na pociechę powiem ci że oni tak powinni postępowac z bezdomnymi zwierzakami bo chodzi o wsciekliznę ,mają uśpić zwierzę i dopiero je zabrać.Tyle w teori bo w praktyce to niemal niemożliwe. Normalny pracownik sch czy straznik wiejski bieże psiaka na przynęte ,w roboczych rękawicach otula kocem i zawozi do schronu,a dopiero jak pies niespokojny daje zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co zrobię, przede wszystkim zawiozę do lecznicy, jak trzeba będzie to znajdę jakąś fundację z okolicy i go tam zawiozę, będzie miał opiekę i oni znajdą mu dom. U mnie w domu jest już jeden pies, dzisiaj przy bliższym spotkaniu się na niego jeżył i nie chciałabym ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćula ja wiem że oni tak robią, sama kiedyś pracowałam w firmie do której to schronisko należy więc to mnie akurat nie dziwi, razi mnie jedynie ich podejście, zwierze ranne, z zakażoną raną a oni pełna olewka. Chyba zadzwonie do kierownika schroniska i zrobię raban, nazwisko "strzelca" znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
bosz jak się zacietrzewiłam i byka palnęłam , oczywiście bierze na przynętę nie bieże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
dokładnie ,wez do weta i znajdz DT , ja zeszłej zimy znalazłam kompletnie zamarznieta czarną sunię ,wzięłam do weta ,przetrzymałam kilka dni ,znalazłam DT pózniej razem z dziewczynami stamtąd znalazłyśmy jej panią i dziś ma wspaniały dom i często bawi się z moim psiakiem bo traf chciał że mieszkamy niedaleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw to trzeba go znaleźć (miasto 60tys mieszkańców) a potem złapać :O no chyba że znowu tu przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
trzymam kciuki ,może wróci na twoje osiedle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×