Brak emocjonalnej wiezi pomiedzy dzieckiem a matka.

Kocham swoje dziecko ponad wszystko ale niestety mam wrazenie ze corka nie odwzajemnia moich uczuc. Nie patrzy na mnie tak jak inne dziec***atrza na swe matki z takim cieplem miloscia uwielbieniem. Bardziej potrafi ucieszyc sie na widok swoje cioci czy babci niz na moj. Kiedy przed kazdym zasnieciem chce ja ucalowac ona ma nerwy ze sie do niej zblizam. Nie lubi kiedy ja przytulam. Nawet kiedy wybudzi sie ze snu z placzem i chce ja uspokoic czulym slowem gestem utuleniem jest jeszczr gorzej :( Wowczas egzamin sprawdza wylacznie odwroxenie jej uwagi w kierunku np. zabawek . Kiedy probuje wlaczyc sie w jej zabawe - nie podoba jej sie to , najlepiej bawi sie sama. Jest mega przykro z tego powodu. Mowi " mama" ale rzadko. Ma rok. Lubi wylacznie jak sie wyglupiam np. Tancze czy robie smieszne miny, lubi kolysanki jakie jej spiewam ale to na tyle. A gdzie pieszczoty? Czy Wasze roczniaki tez ich nie lubia? Zeby zrobic radosc corce musze robic z siebie klauna? Mojej manie ululanie corki zajmuje 5 min. A jej nie umiem lualac na poduszce. Po prostu mnie na to nie pozwala. Czy ja przesadzam!?

A czy od małego uczyłas czułości? Dawała buziaki w nogi, brzuszek, ręce. Czy ja masowalas? Czy turlalyscie się po poduszka ch? Leżałas z nią skóra do skóry?

przeczytałam Twój post i od razu przypomniał mi się film oraz książka pt. " Musimy porozmawiać o Kevinie" coś musiało się stać w czasie gdy byłaś w ciąży, może nie chciałaś tego dziecka taki brak więzi ze strony dziecka nie jest czymś normalnym, dziecko od urodzenia instynktownie darzy swoją matkę miłością bezwarunkową później to się może zmienić ale nie u dziecka jednorocznego

Gosc 18.17. Oj bardzo jej pragnelam , dlugich 4 lat kiedy sie o nia staralam Jesli ten film oddaje choc w czesci moj problem z checia go obejrze

aj tam, moja córka też tak miała