Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania103

Poronienie. Tylko dla tych co to przeżyli :(

Polecane posty

Witam. Mam na imię Ania, mam 17 lat i dokladnie tydzień temu strciłam swego aniołka :( Kilka tygodni wstecz dowiedziałam się o poważnych wadach ukladu nerwowego i nieuleczalnej chorobie maluszka. Nigdy nie oswoje się z tą decyzją , ale zrobiłam to dla niej dla jej dobra. Lezałam w klinice Orłowskiego w Warszawie na Czerniakowskiej. Podano mi 2 tbl. cytotexu za 3 h następną dawkę , za następne 3 kolejną.. Tabletki podawali mi od wtorku rano do środy rano. Miałam wyłyżeczkowanie ale gdy w czwartek rano wychodziłam nie zrobili mi kontrolnego USG.. W środę rano odeszła moja Amelka. Czuję że nie mam po co życ mimo tak młodego wieku bardzo pokochalam maleństwo. Nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć , na dodatek od 2 dni mam dziwne kłocia w podbrzuszu jak siadam bądz wstaję, nie wiem co to może być. biorę nospę fortę . czy mam się tym martwić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniadokochania
przykre, ale zaoszczędziłas dziecku w przyszłosci cierpienia. Myślę, że możesz się pomodlić, będzie Ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pmietam cie, pisałas o poważnych wadach wrodzonych dziecka. Zabrzmi to podle, ale musisz sie pozbierać dla siebie masz dopiero 17lat, moim zdaniem zrobiłas to co powinno się zrobić, wiedzac o tak powaznych wadach. Masz prawo sie wkurzać płakac krzyczeć czuć zal do losu, nikt nie ma prawa cie oceniać, a takie pewnie zaraz tu przybiegną umoralniajac wszystkich wokół, olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że nie ma co sie martwić, macica się czyści i nawet po łyżeczkowaniu moze to potrwać, w razie czego idz do kontroli do lekarza. ściskam cię sama straciłam dziecko w 39 tc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak wcześnie wpadłas? No wiesz z drugiej strony można się cieszyć, wiele dziewczyn na twoim miejscu zrobiły by wszystko by pozbyć się ciąży więc na złe chyba nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 39 tc? donoszone. takie stracić to dopiero tragedia, choć nie umniejszam Twojego cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem przeciwna aborcji,ale zdrowego dziecka.Twoje malenstwo bardzo by cierpialo,wiec dobrze zrobilas,oszczedzilas mu bolu.Jestes bardzo dojrzala dasz sobie rade,wszystko przed toba,wazne ze chcialas i kochalas malenstwo.Kiedys bedziesz wspaniala mama.Ja po porodzie mialam lyzeczkowanie,teraz sie goisz,jak nie krwawisz obficie to jest ok.Wizyta kontrolna obowiazkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana nie siłuj się z życiem , nie staraj na siłę wziąć się w garść ani na siłę uśmiechać i nie martwić. Musisz przeżyć żałobę i stratę. Musisz przyjąć to do wiadomości. Uwierz mi ten stan bezsensu i doła minie. Nie zapomnisz o tym nigdy ale powrócisz do życia. Daj sobie czas na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze zostaniesz mamą, masz dopiero 17 lat jeszcze ci się życie ułoży zobaczysz, zrób badania genetyczne kariotypu domagaj się skierowania od lekarza. wiem co czujesz ja straciłam ciążę 3 razy i to w 6 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''gość wczoraj To tak wcześnie wpadłas? No wiesz z drugiej strony można się cieszyć, wiele dziewczyn na twoim miejscu zrobiły by wszystko by pozbyć się ciąży więc na złe chyba nie wyszło '' -- Chyba nie wiesz o czym mówisz. Kazda kobieta która przeżyła strate dziecka wie co kto czuje nie wazne czy mialabym 14 lat czy 20 lat.I nie nie wpadłam tylko chcialam malenstwo dla Twojej swiadomości. I nie mów o śmierci dziecka ''pozbycie się ciązy ;'' boo też kiedyś będziesz mamą i też możesz stracic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wiem co czujesz, poroniłam 4 ciąże, wiem jaki to ból, jakie cierpienie. Musisz byc silna, jestes dojrzała jak na swoj wiek i zycze ci abys kiedys została mama zdrowegi slicznego dzieciatka. Ja teraz czekam na wizyte w klinice nieplodnosci bo poki co nic innego mi nie zostało. Trzymaj sie i walcz o swoje marzenia... a za swoja córke zostaje ci tylko pomodlic sie za nia i miec ja w serduszku napewno patrzy tam z góry na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×