Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak znaleźć wartościowa kobietę 30 plus

Polecane posty

Gość el camino
"meżatka 35 l" - ja lubię przebywać z innymi, chociaż z różną intensywnością. Ale też lubię się jakoś, może nie odgrodzić, ale na chwilę schować w swoich czterech ścianach. Lubię to, że kiedy wpadam na pomysł aby np. wyruszyć na miesięczną pieszą wyprawę czy kupić motocykl, to zastanawiam się, czy mnie na to stać, czy mogę sobie pozwolić, czy to ma sens. Ale nie muszę dążyć do jakiegoś kompromisu. Patrzę na sparowanych znajomych (chociaż w sumie też posiadaczy raczej małych dzieci, co też sporo zmienia) i dla nich to wcale nie jest takie proste. A w niektórych przypadkach przychodzi mi do głowy tylko słowo "ud***enie". Jakoś przeraża mnie taka wizja. (Całkiem prawdopodobne, że to niedojrzałość jest.) Ale też, jak to w życiu, zawsze jest coś za coś. Wiąże się to z poczuciem braku kobiecej bliskości, czułości - i duchowo, i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
problem z kobietami po 30tce jest następujący: z reguły są to osoby 6-7 lat po studiach, mają pracę, same są wstanie się utrzymać, a skoro tak, to byle jakiego faceta nie wezmą, więc tworzą tzw. checklistę, tzn. kandydat na męża musi być: wysoki, przystojny, zgrabny, wysportowany, niebieskie oczy, duży dom, mercedes (a najlepiej 2), towarzyski, z poczuciem humoru, umie i lubi sprzątać, prać, gotować, tańczyć, itd. itd. itd. i taka 30-latka szuka i szuka i szuka, jak jej stuknie 35 lat to jednak dochodzi do wniosku, że z takimi wymaganiami nikogo nie znajdzie, więc je obniża i ... goowno, bo się okazuje, że jest jeszcze gorzej, bo może wybierać z reguły w dzieciatych rozwodnikach ok 40tki. ogarnięty facet w wieku 30-35 już nią się nie zainteresuje bo sobie zwyczajnie znajdzie młodszą. Sam jestem kilka latek po 30tce i mam sporo koleżanek właśnie w takiej sytuacji, które dookoła powtarzają, że lepiej być samej niż z byle kim. Natomiast zupełnie nie rozumiem, opinii odnośnie dzieci. Człowiek bez swojej własnej rodziny, jeśli dożywa późnej starości, kończy z reguły w domu starców. Ja nie mam dzieci, ale chcę. I w tej chwili nie szukam dziewczyny po 30tce, bo wiem, że nie wstrzelę się w jej wymagania, raczej rozglądam się wśród takich 27-29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu powyzej zabardzo uogolniasz, ja patrze na to jak sie z kims dogaduje i tyle, a mam kumpla ktory szuka dziewczyny tylko po 30tce bo stwierdzil ze kobiety do 30tki maja siano w glowie:)) a druga sprawa piszesz ze czlowiek bez dzieci na starosc laduje w domu starcow, a skad wiesz ze majac dzieci tez w nim nie wyladujesz, teraz jest pokolenie facebooka i internetu i dzieci nie beda sie zajmowac rodzicami na starosc bo beda miec w przyszlosci inne wartosci w glowie, zreszta znam ludzi ktorzy maja dzieci a na starosc i tak zostali sami bo dzieci maja ich gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukasz miłości? Jesteś gotowa/y na nowy związek? Chcesz się zakochać?Nie boisz się nowych doświadczeń i lubisz zmiany? Jeśli tak, to zgłoś się do nowego niezwykłego programu telewizyjnego! Zapraszamy singli i singielki, którzy marzą o prawdziwym uczuciu. Jeśli czujesz, że już nadszedł czas by stworzyć stabilny związek i jesteś w wieku 25 - 45 lat, to ten program jest szansą dla Ciebie! Każdy uczestnik programu otrzyma wsparcie oraz profesjonalną poradę i pomoc. Wszystkie chętne osoby prosimy o wysyłanie swoich zgłoszeń w odpowiedzi na to ogłoszenie. W zgłoszeniu proszę podać pełne dane kontaktowe. Z każdą osobą skontaktujemy się indywidualnie i omówimy szczegóły tej niezwykłej przygody. Zgłoszenia prosimy przesyłać na adres: eksperymenttvn.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30+ i za soba toksyczny zwiazek, zostawilam go jak tylko nadarzyla sie okazja nie bylam mezatka zastanawiam sie tez czy mozna jeszcze poznac wartosciowego faceta, czy oni istnieja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak znalezc takiego faceta.. ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem. Byłam w związku i myślałam, że to będzie tak na zawsze. Były jednak myślał inaczej więc zostałam na lodzie. Po 30bez rodziny. Za to z pracą i przyjaciółmi. Mam nadzieję, że jeszcze mi się ułoży. Jak nie-cóż, będę sobie żyła sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
ano istniejemy, pewnie mijamy się w sklepie albo na ulicy, myślę, że jesteśmy przyzwyczajeni do życia samemu, więc pewnie brakuje zdecydowania żeby podejść i ot tak zagadać. po 30tce najłatwiej znaleźć fajną osobę chyba jednak przez znajomych przy okazji imprez, albo ewentualnie w pracy. inaczej jest ciężko, ta druga osoba sama nie przyjdzie i do drzwi nie zapuka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt nikt nie przyjdzie i nie zapuka pracujac zawodowo nie mamy tak naprawde czasu na zycie towarzyskie i tak dzien za dniem tkwimy w swej samotni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A już jak się pracuje z samymi kobietami,poznanie wolnego mężczyzny jest niemal niemożliwe . Poza tym w pewnym wieku znajomi to są małżeństwa z dziećmi A ich znajomi to kolejne małżeństwa z dziećmi. Life is brutal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogladal ktos program -samotne po 30-tce? czemu tak jest ? w zyciu bym nie pomyslala ze w tym wieku bede sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba przyznac, ze gosc007 ma duzo racji. Jestem w sumie taka kobieta, mam 31 lat i nie chce byle kogo. Problem polega na tym, ze wszyscy porzadni faceci w wieku 40 lat sa juz pozajmowani, a mnie nie interesuja niedojrzali rowiesnicy (byc moze ja ich tez nie, bo wola mlodsze, bo latwiej na takiej zrobic wrazenie). Ludzie sie dziwia jak taka osoba jak ja moze byc sama, a jednak moze. Sama sie dziwie jak patrze na moje kolezanki z pracy - ani za ladne, ani za inteligentne, 0 zainteresowan, a kazda faceta ma. NIe zazdroszcze im jednak, bo jakosc tych facetow ze tak sie wyraze pozostawia wiele do zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość343
kazda szanujaca sie kobieta ma wymagania a na pewno zadna z nas nie zwiaze sie z pijusem,damskim bokserem, kryminalista czy mamisynkiem, wiec lepiej byc samej niz marnowac sobie z kims takim zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że moze poznam jakiegoś np po rozwodzie, albo może po zakończonym związku. Sama mam prawie 38 lat. I ponownie jestem wolna. Rożnie się ludziom układa,a wtym wieku nie ma ludzi z czystą kartą. Nie chciałabym tylko aby miał już dzieci, bo nie mam zamiaru żyć z jego byłą żoną, byłymi teściami itd. To komplikuje znacznie relacje. Skoro ja jestem w miarę normalna i wolna (znowu) w tym wieku , to może chodzi gdzies po świecie mój męski odpowiednik.Kto tam wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet z dzieckiem to najgorszy kandydat dla kobiety bez dziecka, nasluchałam sie przeróznych negatywnych historii, wszystkie kobiety predzej czy pozniej zostawiaja takiego faceta, co do znalezienia kogos wolnego to tez mi sie wydawalo ze jako ktos jest wolny to szuka zwiazku a tak wcale nie jest, poznaje po 30tce facetow po przejsciach, atrakcyjnych i bez dzieci ktorzy wcale sie wiazac nie chca i nie ze ze mna nie chca tylko wogole nie chca, wiec nie jest tak ze jak sie trafi wolny to bedzie chial sie wiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość un dia nuevo
To drogie Panie, jak Was znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domu albo w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość un dia nuevo
W domu? To może rzeczywiście sprawdzę w szafie i pod łóżkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość343
un dia nuevo - skad jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość un dia nuevo
Z wrocławskich okolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daleko, ladne miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna po 30 - autor topicu szuka kobiety wolnej, panny- ( nie może byc po rozwodzie, bo po rpozwodzi ema jakiegoś eksa - po 30 stce, bez bagażu doświadczeń i dzieci, bez żadnych eks, by nie była wyrzeżbiona, jak to ''kulturalnie 'okresla 'szuka po prostu kobiety, która jeszcze z żadnym panem nie była. czyżby meżczyzna po 30 stce bał sie po prostu PORÓWNANIA???? Taaa, wymagania jak z kosmosu....:D:D nieważne dla niego, czy beda sie dogadywac, nieważne jej poglądy, oczekiwania - on nie szuka prawdziwego człowieka. i tyle. Straszne, w sumie. A można by go spytac- cos ty robiłżeś sie bez związków ucjhował? to znaczy, że albo byłes bawidamkiem i Piotrusiem panem, z którym żadna nie wytrzymała, albo masz poważne deficyty ,- co ewidentnie widac juz po twoich postach i nierealnych wymaganiach..... A szukaj sobie szukaj, po 50 tce się obudzisz, bo zobaczysz,mże mamusia nie daje rady juz gotowac ci codziennie wymyslnych obiadków- ale będzie juz za pózno, bo twoje wymagania wzrosna- i bedziesz szukał 20 latek.Jesli będziesz miał duuzo pieniędzy- może skusisz jakąs głupiutka 20 stke, by nawet urodziła ci dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szuka bo ma prawo, co za zawisc, moze juz znalazl bo topik stary jak swiat, zeby ni ebylo jestem kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stawiam ,ze nie znalazł. Powaliła mnie jego wypowiedź, rozwódka gorsza. Bo wyrzeźbiona przez poprzednika. Hipotetycznie spotyka: rozódke po dwóch latach małżeństwa, i singielke po pięcioletnim związku. Obie bedą wyrzeźbiona nawykami jak to ujął. A facet , który nie potrafi logicznie mysleć , to szybko nie natrafi.zresztą jak ktoś powiedział, sam nie wiedziałczego chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
gość dziś Ja jestem po 30tce i też się uchowałem bez żadnych poważnych związków, miałem kilka fajnych przyjaźni, z których nic nie wynikło. od początku skupiałem się na pracy i zbudowaniu stabilizacji materialnej, teraz mam swoje M, auto, oszczędności, żadnych kredytów, czyli coś o czym prawie wszyscy moi rówieśnicy w tym kraju mogą pomarzyć. sam też sobie gotuję. nie czuję się wybrakowany, skoro sam nie jestem z odzysku ani z bagażem to logiczne, że bym też chciał taką bez przeszłości (zwłaszcza z dziećmi). A co do obiadków, u mnie w robocie jest kilka 35-40latek, które dalej z mamusią mieszkają, więc się tak nie wymądrzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam zadnej kobiety ktora mieszkalaby z mama a facetow takich nie brakuje a co do marzen moze ci ktorzy niby tak ci zazdroszcza maja swoje polowki z ktorymi dziela swoje marzenia, troszke chyba jestes zarozumialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
a ja znam kilka kobiet, które mieszkają z mamą, facetów takich też znam, jest to duża wygoda i oszczędność, ale tacy później mają ciężko w samodzielnym życiu, przynajmniej na początku. nie wiem czy ci sparowani mi zazdroszczą, tego nie napisałem, każdy żyje po swojemu. zarozumiali są raczej ci, co mają najwięcej do powiedzenia, a tak naprawdę nie mają się czym chwalić, temat rzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość un dia nuevo
Niech każdy sobie szuka, kogo chce. Jego prawo, jego problem. Ja uważam, że określenie "wartościowa kobieta" musi zawierać w sobie "inteligentna kobieta". I sądzę, że doświadczenie takie, jak rozwód - a więc związek, który się nie udał, a z założenia miał być "na zawsze" może być tym, z czego się wyciąga wnioski, przemyślenia życiowe. Nawet złe (a czasem zwłaszcza złe) doświadczenie jest elementem rozwoju człowieka. I chociaż rozwody znam tylko z opowieści, to niby dlaczego rozwódka miała by nie być kobietą wartościową? Jedne są, inne nie. Tak samo jak panny czy wdowy. A jakieś nawyki ma "wyrzeźbione" każdy. Zresztą niektóre złe, inne dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×