Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak znaleźć wartościowa kobietę 30 plus

Polecane posty

Gość gość
no ja mam 32 lata dwójkę dzieci i po rozwodzie, mam koleżankę która jest w moim wieku i jest sama i ma bardzo dużo przyzwyczajeń, jest już bardzo przyzwyczajona do tego, że mieszka sama, żyje sama i gdyby ktoś zakłóciłby tę jej równowagę to by nie wytrzymała i by wybuchła ha ha ha ha:) Faceci to samo, mam mnóstwo kumpli dziwaków, dla nich baba to ma siedzieć w domu i gotować i skakać wokół nich jak ich mama :) Na szczęście poznałam człowiek po związku małżeńskim który nauczył się trochę życia z kimś, tak samo jak ja, wiemy czego oczekujemy, wiemy gdzie popełniliśmy błędy i wiemy jak to wszystko kierować żeby było dobrze:) Potrafi mnie tak nakręcić, że chętnie zmywam w seksownym wdzianku, ale właśnie ta atmosfera to facet o to musi zadbać żeby kobieta rozkwitła dla niego. Więc zanim zaczniecie mieć oczekiwania od kobiet, to może najpierw sami się postaracie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia. Dwójka dzieci i facet niby je Ci z ręki... Dobre sobie. Zobaczymy jak długo będzie mu się chciało cały czas isc na kompromisy z Jasiem i Agatką. No ale przecież mówił, ze ****ardzo polubił... Może masz szczęście ale zazwyczaj życie aż tak nie rozpieszcza. Powodzenia tak czy owak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Tia. Dwójka dzieci i facet niby je Ci z ręki... Dobre sobie. Zobaczymy jak długo będzie mu się chciało cały czas isc na kompromisy z Jasiem i Agatką. No ale przecież mówił, ze ****ardzo polubił... Może masz szczęście ale zazwyczaj życie aż tak nie rozpieszcza. Powodzenia tak czy owak xx U nas nikt nikomu nie je z ręki bo nie na tym związek polega, jak napisałam jesteśmy po przejściach więc doświadczenie robi swoje, właśnie jest tak, że takie kolejne poważniejsze związki mają większe szanse na powodzenie z racji większej świadomośc***artnerów. Jesteśmy po prostu dla siebie dobrzy, staramy się zrozumieć na wzajem, nikt nikogo nie próbuje zmieniać. Oczywiście rozmawiamy sobie o rzeczach które można by było zmienić, ale top na zasadzie rad, a nie wytyków. Co do Jasia i Agatki to nigdy nie trzymałam go na siłę, zawsze szczerze mu mówiłam, że zrozumiem jeśli to dla niego za wiele, więc w każdej chwili mógł odejść. Nie zrobił tego i widzę jego relacje z dziećmi, próbuje już im trochę taktować i mi się to podoba, angażuje się w wychowanie i ja go popieram bo słusznie postępuje z moimi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×