Ojciec odbił mi dziewczynę a ja teraz nie mam gdzie wrócić

Niedawno poznałem swojego ojca. Chciałem z nim nawiązać bliższe relację, poznać swoje korzenie. Mam 19 lat, mój ojciec zaproponował mi, żebym zamieszkał u niego. Zgodziłem się na to, w chwili obecnej mieszkałem z dziadkiem, ojcem swojej matki. Zamieszkałem z nim, wprowadziła się również moja dziewczynę, odkryłem, że od kilku tygodni sypiali ze sobą. Powiedziałem o tym dziadkowi ale on powiedział, że jestem tak samo głupi jak moja matka (od momentu mojej wyprowadzki nie odzywa się do mnie) i mam radzić sobie sam bo ostrzegał mnie i przed ojcem i przed tą zdzirą jak się wyraził. Będę musiał wynająć jakieś mieszkanie, w sumie to już wynajmuje pokój u kolegi. W sumie to mógłbym iść do matki, ale tam to nie ma dla mnie miejsca. Ona ma męża i dwójkę nastoletnich dzieci.

Heh to niezłego masz ojca jeżeli to nie prowokacja to współczuję i życzę jak najlepiej

Tylko co ja teraz powinienem zrobić???? Ojciec próbował się przed mną tłumaczyć, ale ja już nie chce go słuchać. Najpierw zostawił mnie jak miałem się urodzić a teraz mnie zdradził.

No i na co ci był taki ojciec?

Wydaje się że nie pękłeś, to plus. Jesteś młody i wiesz już jak paskudni potrafią być ludzie, nawet najbliżsi. To lekcja która może wzmocnić Twój charakter.

A dlaczego dziadek nie chce Cię przyjąć?

Dziadek obraził się na mnie, że go nie słuchałem i wolałem wyprowadzić się do ojca. Wypomniał mi, że zachowałem się tak jak przed laty moja matka, która go nie słuchała i spotykała się z tym człowiekiem.

ale napalony dziad z tego twojego tatusia.