Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak myslicie czy w dzisiejszych czasach istnieje prawdziwa milosc?

Polecane posty

Gość Szukamdobregomęża
Boję się że nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym dla ciebie jest prawdziwa milosc? mozliwoscia bzykniecia codziennie? tak, to tylko kwestia ceny, burdele sa pelne prawdziwie kochajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda miłość jest prawdziwa, niekoniecznie musi trwać całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasy nic nie zmienily, nadal sa ludzie ktorzy kochaja prawdziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda to jest dupa dobra jak nie ma co przer****c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukamdobregomęża
gość z 12:49 to właśnie nie jest prawidziwa miłość widać ze nie wiesz o czym mowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty nie wiesz i czym mowa, dziecko. Kochać można wiele osób i nie znaczy to wcale, że nieprawdziwie lub mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wyobrażenia osób, które nigdy nie kochały, nie były w poważnym związku, mogą być rożne. Miłość to miłość, niezależnie czy trwała rok,20 lat czy całe życie. Takie wartościowanie świadczy o braku doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba nie myslcie ze milosc moze trwac rok?:O ahh te wasze tanie tlumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukamdobregomęża
gdy trwa rok to nie miłość tylko zauroczenie nie mylcie tych 2 pojęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie żyje według idealnych scenariuszy, rożnie bywa, można kochać krótko, można całe życie. Nie uwierzę w to, ze chociaż jedna osoba z tego forum będzie lub była całe życie z jedna osoba. zwiazki sie kończą, ale ludzie kiedyś sie kochali. Każda miłość jest prawdziwa i szczera, nie musi być wieczna. W smutnym świecie żyjecie, skoro myślicie, ze 99% ludzi na świecie sie nie kocha prawdziwie, bo sie rozstają itd. Ludzie to poligamisci, nie istnieje cos takiego jak ten/ta jedyny/a. To kwestia przypadku. To moze być każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie wierzysz? to ze ty tak nie potrafisz to nie znaczy ze ktos inny nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, bo takie jest życie. Trzeba patrzeć trzeźwo na rzeczywistość. Nie mowię, ze nie potrafię, tylko, ze bardzo rzadko zdarza się, ze ludzie sa ze sobą na zawsze, co nie znaczy, ze sie nie kochali. A już prawie nigdy nie jest tak, ze pierwszy partner to ten na całe życie. A nie można powiedzieć, ze byłego partnera, z którym było sie x lat nie dążyło sie miłością. Tak ważne jest z kim umrzemy? Możemy umrzeć u boku kogokolwiek w dowolnym momencie życia. Nie da sie wyznaczyć wzoru, lub podać wytycznych miłości. Wartościowanie uczuć to jakiś smutny żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie koncza a kiedys sie kochali jak to ladnie ujmujesz to twoim zdaniem co zrobili ze swoja miloscia? a moze to jest tak ze ludzie byc kochani a nie kochac albo nazywala miloscia cos co jest zwyklym pozadaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co rozumiesz przez prawdziwą miłość? dla mnie prawdziwa miłość jest bezinteresowna, bezwarunkowa, jest to np. miłość rodziców do dziecka, nie ma tutaj seksu, nie ma tutaj żadnych wymagań, żę masz coś zrobić, wtedy cię będzie kochać, a jak nie spełnisz moich oczekiwać to cię juz nie kocham. natomiast miłość między kobietą a mężczyzną bardzo rzadko jest miłością prawdziwą, bo opiera się głownie na seksie i pociągu sexualnym. Jak się mąż/żona znudzi to ją partner porzuca, jak żona nie chce np. rodzić dziecka albo zgodzić się na anala, to ją mąż porzuca, jak żona przytyje to mąż ją zostawia, i to wtedy nie jest miłość i nigdy nie była, tylko to był popęd seksualny, który z czasem minął. Prawdziwa miłość to dla mnie np. para staruszków która idzie pod rękę i przeżyli ze sobą 50 lat, to jest prawdziwa miłość. Prawdziwa miłość to np. moi rodzice którzy są 35 lat po ślubie a wciąż żyją ze sobą, mają tematy do rozmowy, szanują się, martwią się jedno o drugie. żadnych kochanek, zdrad nigdy nie było. Więc dopiero po długim czasie widać czy to byla prawdziwa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy zwiazek to milosc. Ja cale zycie bylam/jestem w jednym zwiazku i tylko ta osobe kocham :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli żyjecie w czarno białym świecie, że albo miłość aż po grób, albo zwykle porzadnanie, to znaczy, że mało rozwinięte horyzonty myślenia macie. Miłość nie jest logiczna, wiec można kochać kogoś z kim nigdy nam sie nie ułoży i wtedy związki sie rozpadają, miłość wieczna to tylko ta na linii rodzice-dziecko. Każda inna podlega zmianom wraz z ludźmi którzy mniej więcej co 7 lat zmieniają bardzo swoje wartości itd. Wiec cieżko jest dopasować sie do kogoś aż tak bardzo, by przetrwać wszystkie trudności. Poza tym miłość nie jest czymś co istniało zawsze, tylko wynalazkiem człowieka, właściwie to fizycznie nie istnieje, nie można wiec ocenić co nią jest, a co nie. Myślcie, ze jesteście komuś przeznaczeni, czy inne bzdety? A gdy partner umrze w wypadku uważacie, ze nie można ponownie obdarzyć kogoś miłością? Bo kocha sie tylko raz? To jakieś bzdury. Wiem, ze ten argument jest nacygany, mowię tylko, ze na tym świecie jest od groma ludzi, których nigdy nie poznamy. Nie wiadomo, czy wsród tych nieznajomych jest ktoś, kto byłby dla nas lepszy od obecnego partnera, z kim rozumielibysmy sie lepiej, ale czy to znaczy, ze obecnego partnera nie kochamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale my nie mowimy o trupach w wypadku tylko o "prawdziwych milosciach" zmieniajacych sie co kwartal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak komus po roku milosc przechodzi to myli milosc z zauroczeniem. Tacy to kochaja wszystko i wszystkich, najlepiej na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem istnieje. Myśmy tyle ciężkich chwil w życiu przeżywali i jakoś przetrwaliśmy razem. Nic to między nami nie zmieniło. Nigdy nie było żadnych zdrad, oszustw i tego typu zachowań. A staż sporawy jak na dzisiejsze czasy. Tylko, że myśmy nie dobrali się braku laku czy rozsądku. U nas od początku były emocje, adrenalina, pasja. Do tego doszło identyczne postrzeganie świata, hobby, zainteresowania, wzajemna atrakcyjność fizyczna, podobne libido. Po prostu na miłosć i szczęście wpływa tak wiele czynników, że bardzo rzadko udaje się to wszystko znaleźć w jednej osobie i połączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jaasne. Moze w twoim święcie, ale w prawdziwym jest tyle przysmaków i rożnych zdarzeń losowych, że ocenianie wszystkich przypadków z Góry to ignorancja. Nie istnieje data początkowa, ze po x latach to miłość, bo o rok wcześniej to jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez rok nawet nie poznasz dobrze tej drugiej osoby, a ty juz sie zdarzysz zakochac i odkochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pierwszy wpis-calkowicie sie zgadzam,czesto rowniez bardzo latwo przychodzi im ta "milosc" potrzebuja ciagle nowych emocji,musza z kims byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w życiu 2 prawdziwe miłości. Pierwsza trwała 7 lat, była ostra, namiętna i bardzo nieszczęśliwa. Druga trwa od roku i jest super szczęśliwa :) Mam 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×