Czaicie, powiedziałem dzisiaj dziewczynie, że ją kocham, a ona na to

że to kosztuje 100 zł. Dajecie wiarę? :o Skąd się w ogóle takie laski biorą...

0/10

aha elo

a długo ją znasz bo jak tylko 5 minut i poznałeś ją pod latarnią to się nie dziw

Znam ją od miesiąca... Myślałem, że to porządna dziewczyna i sama często podkreślała, że nie jest materialistką.

Jakby mi facet powiedział po miesiącu, że mnie kocha, to kazałabym mu spieprzać w podskokach. Mój były półtora miesiąca po mi gadał, byleby mnie wyrwać, nie bardzo w to wierzyłam, choć byłam durną 16stką, więc teraz to już w ogóle. Kiepski sposób na "wyrwanie"..

Kobiety nie mają uczuć wyższych i dlatego nie wiedzą co to znaczy kochać. Potrafią tylko czuć pociąg do kasy i kut... :o

No wybacz, ale poczułem, że to ta jedyna. Od początku znaleźliśmy wspólny język, tematy, uśmiechy, patrzenie sobie w oczy. Nie każdy musi z tym czekać nie wiadomo ile...

Aha, to ja nie wiem po co się produkuję, skoro to ewidentne prowo i kolejne sztuczne żale durnego chłopa, któremu się wydaje, że za wszystkie jego niepowodzenia odpowiadają kobiety i ich rzekomy materializm. A za moje niepowodzenie w związkach odpowiadają faceci, którzy lecą tylko na seks, i co? :)

Moja wypowiedź jest z 22:11, a nie z 22:10...

i co i co dales i czekales na reszte :)

Nieważne. To brzmi sztucznie. Nie mówi się takich wyznań od razu. Chyba że to naprawdę 'love' na amen, ale jak widać, nie.