Jasnowidz, ktoś był, sprawdziło się?

W środę byłam u Jasnowidzki, a raczej Pani, która zajmuję się pomocą w rozwiązywaniu problemów, bioterapeutka, niee, kobieta, która uzdrawia i przewiduje przyszłość. Zdecydowanie nie wróżka. Ma wiele obrazków Matki Boskiej, Jezusa, coś niezwykłego, czuję się energię, kiedy łapię Cię za dłoń. Przepowiedziała mi przyszłość, dwie drogi: jeden(narzeczony) lub drugi mężczyzna(?) - zdrady, płacz, zostawi mnie lub życie idealne, szczęśliwe ze wszystkim, czego tylko zapragnę, mhm. Mówiła mi dużo więcej, ale nie będę pisać tutaj. Dodatkowo problem ze zdrowiem (wiem nawet jaki) - kazała mi szybko biec do lekarza. Znajomej mojej koleżanki przepowiedziała co do prawa jazdy, choroby, a nawet narodzin dziecka. Starsza, uboga kobietka, sprawdzona ze wszystkich możliwych stron - podobno wszystkim się sprawdza. Przepowiedziała nawet chorobę swojego męża itd. Uzdrowiła małego chłopca, kobietę z całej macicy mięśniaków, ktora urodzila dziecko, a wszystko za pomocą Pana Boga. Ma dar. Tak słyszałam. Niezwykłe, kiedy trzyma Cię za dłoń - czuć mrowienie w ręce, zawirowania w głowie, wow. Co sądzić o jej przepowiedni? Postanowiłam pójść do lekarza w przyszłym tygodniu. Ludzie jeżdżą do niej z całej Polski.