Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 19 lat i doszłam do wniosku, że nigdy nie będę w związku

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że teraz generalizuję ale niestety coraz częściej przekonuję się na własnej skórze, że faceci to obłudnicy. Na każdej imprezie czy domówce znajdzie się przynajmniej kilku delikwentów którzy podrywają Ciebie w mniej lub bardziej wyszukany sposób. Oczywiście każdy z nich ma wieloletnią dziewczynę. I nie myslcie sobie, że chodzę na imprezy dla 16latków w wiejskiej remizie. Wręcz przeciwnie, większość moich znajomych jest ode mnie minimum kilka lat starsza więc ci adoratorzy nierzadko mają dobrą pracę, stanowiska, wygląd w sumie też i DZIEWCZYNY albo NARZECZONE. Nie przeszkadza im to flirtować ze mną. To jest główny powód dla którego brzydzę się związkami. Obawiam się, że potencjalny partner będzie robił to samo wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbereznik, nie wiem czy to kwestia dojrzałości. Mało czym brzydzę się tak jak nielojalnością. Najlepsze jest to, że to są starsi, dojrzalsi faceci, którzy nierzadko pracują na wysokich stanowiskach i wyglądają na codzień jak mój ojciec - garnitur, laptop, a w drugiej ręce iphone z międzynarodową rozmową z jakimś kontrahentem. Potem przychodzą na te imprezy żeby się wyluzować i nie przeszkadza im to że są w związkach. Potrafią nieraz tak ostentacyjnie jakąś dziewczynę podrywać. Bardzo nie chciałabym zostać tak potraktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nigdy nie będe, bo nie jestem nic warta i nikt mnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że to są starsi, dojrzalsi faceci, którzy nierzadko pracują na wysokich stanowiskach i wyglądają na codzień jak mój ojciec - garnitur, laptop, a w drugiej ręce iphone z międzynarodową rozmową z jakimś kontrahentem Tak i wszyscy starsi tylko o kilka lat od ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku, nie łap mnie za słowa. To był tylko przykład. Na te imprezy o których mówię przychodzą często 30latkowie. Oczywiście nie tylko, są też studenci tacy jak ja ale w zasadzie w zdecydowanej mniejszości. Poza tym nie mówię tutaj wyłącznie o imprezach i domówkach ale jakichkolwiek inicatywach typu piwo dla couchsurferów w mieście, albo międzynarodowy obiad dla wszystkich chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×