kazania na spowiedzi

usłyszeliście kiedyś jakieś "kazanie" na spowiedzi które by was zirytowało i w jakis sposób odrzuciło od Kościoła?

A bo to raz?! Często księżulek pierniczył.Od tego czasu nie chodzę do kościoła.

spowiedź jest im potrzebna żeby znać sekrety a potem wykorzystać przeciw tobie raz tak ksiądz zrobił z moją znajomą

napiszcie cos wiecej

ku..wa,ja nie wiem,mam 40 lat,u spowiedzi jestem raz na rok,czasem rzadziej i mi ksiądz nigdy nie prawił morałów,to co wy za grzechy macie,ze wam ględzą? matki swoje ruc/hacie,kase księdzu podbieracie ze skarbonki,bo ja już nie wiem:o

no są tacy księża którzy lubią prawić innym kazania, choc niekiedy sami zle postepują

Ja kiedyś chodziłam do spowiedzi. Miałam taki okres w życiu, jak miałam 18-19 lat, gdzie imprezowałam ostro- alkohol, narkotyki, itd. Jak powiedziałam księdzu na spowiedzi, to tak się wkurwił, że prawie zaczął się drzeć w konfesjonale haha Teraz się uspokoiłam, normalnie żyję- mąż , dziecko i te sprawy, ale do spowiedzi nie chodzę. Jeżeli Bóg jest, to widzi moje grzechy i zdecyduje, co ze mną zrobić, a jeżeli go nie ma, to wiadomo ... :)

dzieki i własnie w taki sposób chciałam żebyście się dzielili swoimi "PRZYGODAMI" z konfesjonałów

Nauka jest elementem Spowiedzi. Jako osoba wierząca wiem, że kapłan na Łaskę do jej głoszenia i, skoro chodzę do Spowiedzi, to naukę traktuję jako drogowskaz od Boga.

ja w Boga wierzę i modlę się , w niedziele i święta msza, ale na kościół nie daję dużych sum i nie wierzę w sumiennosć kleru

jak miałem 16 lat to byłem u spowiedi i powiedziałem ksiedzu że nie byłem u niej 1,5 roku to się wydarł na mnie na cały kościół i potem przsez 10 lat nie byłem u spowiedzi

nie chodziło mi tutaj o pouczenia i nauke jaka daja księża, ale właśnie o takie coś jak wyzej gość, że ksiądz wręcz wydziera sie i nie wiem co chce tym zdziałaś chyba to żeby ktos sie odwrócił o dKościoła

a ja chodzę zawsze to takiego staruszka, zawsze jakieś dobre słowo powie, nic się nie czepia, nie odnosi się do tego co usłyszał, taki w porządku bardzo :)

A ja wyznałem księdzu że przeleciałem kurę. I on sie pyta - a jak to zrobiłeś synu? Normalnie. Złapałem za nogi i przeleciałem. A on - No patrz. A ja złapałem za skrzydła i mi jaja podrapała..

spowiedz jest jak pralnia czysc sie dusze tak samo jak mioeszkanie ale spowiedź uwalnia nas z pod władzy demona i mamy w tedy ochronę boga bo muwiadz grzechy wyrzekamy się demona i nasz dusza jest w tedy oczyszczona krwia jezzuusa kura przelał na krzyżu