Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie ma nic gorszego niż chciwa właścicielka sklepu

Polecane posty

Gość gość

prywaciara - takie wykorzystuja pracowników na maksa, nie zawsze zgodnie z prawem pracy, no ale - w dokumentach jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu prywaciarzy tak robi, nie muszą wcale mieć sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba ci się? Z*********j do Biedronki suko bez wykształcenia i polotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ładnie się wysławiasz - nawet nie wiesz, czy piszę o sobie, czy o kimś innym; nie wiesz, jakie osoba którą mam na myśli, ma wykształcenie (na 99,9 % większe niż twoje i twojej rodziny); dobrze, ze ty masz "polot" ;) miłego dnia złośliwcze wypowiadający się na tematy, o których nie ma pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra pracuje od poniedziałku do soboty po 9 h, ma umowe że niby na pół etatu i zarabia 850 zł :| Szefowa się tłumaczy że ma lekką pracę i sie nie narobi jak w innych,że może usiąść,zrobić kawe itp (praca w sklepie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sory, było się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sorry ale w moim miasteczku czy masz podstawowe czy wyższe jako inżynier i tak jednakowo dla nikogo pracy nie ma, od kilku lat jedyne przyjęcia to po kimś kto: zajdzie w ciążę, ciężko zachoruje, przejdzie na emeryturę, lub umrze. I to tylko w ostateczności bo zazwyczaj pracodawcy rozdzieli robotę pomiędzy tych już zatrudnionych i nie przyjmie nikogo nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swiat stoi otworem, od setek lat ludzie migruja za praca ale lepiej siedziec na d***e w Pierdzibobach Dolnych pluc jadem i winic wszystkich lacznie z Panem Bogiem i Marsjanami za swoje tchorzostwo i nieudacznictwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Swiat stoi otworem, od setek lat ludzie migruja za praca ale lepiej siedziec na d***e w Pierdzibobach Dolnych pluc jadem i winic wszystkich lacznie z Panem Bogiem i Marsjanami za swoje tchorzostwo i nieudacznictwo... Dobry tekst. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe za co osoba, która od lat zarabia 1200 lub mniej ma wielce migrować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pieniadze na wyjazd pozyczylam, musialam splacic podwojnie ale nie zaluje a pod tekstem o Pierdzibobach dolnych podpisuje sie obiema rekami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może mi pożyczysz skoro tobie ktoś kiedyś pożyczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U takiej szefowej przychodziłabym rzeczywiście tylko posiedzieć i wypić kawę. Żadnego wysiłku, najwyżej kasować za ubrania, ale mowy by nie było o byciu miłym dla klienta, doradzaniu, albo dbaniu o to żeby ciuchy ładnie wisiały i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozyczylam z Providenta nie mialam innej opcji, dlatego pisalam, ze musialam splacic podwojnie, to byl jedyna i ostatnia pozyczka w moim zyciu nikt inny ani normalny bank nie dalby mi tych pieniedzy, skoro ja podjelam sie tak ryzykownego kroku to czemu komus mialabym pozyczac na gebe? Moze mam jeszcze zaprosic cie do siebie do domu i znalezc ci prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są bezczelni Jej nikt nie pomogl i sobie poradzila Dlaczego tobie ma pomagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że ona nie siedzi sobie w pracy. Często wykonuje rzeczy manualne,wystrój sklepu, opakowania na prezenty, naprawia sprzęty i wiele innych których nie moge tu zdradzić bo nie wiem kto siedzi tu na forum a nie chce jej zrobić koło d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma mi pomagać, ja mam dobrą pracę. Ma tylko nie pierdolić głupot jak nie zna sytuacji bo tu ludzie już dawno na jedzenie musieli się pozapożyczać w providencie, żeby nie zdechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak wyjechał teraz do angli, Miał tylko 1200 zł wypłaty,z czego 800 zł wymienił na funty żeby pierwszy miesiąc jakoś tam przeżyć (mieszkał u kolegi),za reszte kupił bilet a teraz mówi że do tego syfu jakim jest polska nigdy nie wróci. Tutaj na sprzęty itp musiałby raty brać i niewiadomo ile spłacać a tam zarobi na to w 2 dni. Poza tym w Polsce ciągle a to komornik za mandat autobuusowy i inne pierdoły nie dawał żyć. Ja też już mam powoli dość i ucze sie angielskiego bo jak będe dalej tak wegetować to nie pozostaje mi nic innego jak strzelić samobója bo w końcu się załamie a jestem już na granicy rozpaczy. Co to za życie żeby na chleb nie mieć,żeby rachunków nie zapłacić itd nie marząc nawet o przyjemnościach typu kino czy głupie piwo z biedronki. I jakby co to za internet nie płace bo mam kradziony przez wifi. Wszystko kradne bo wyjscia nie mam. Nie opłaca sie byc uczciwym. Jeszcze troche to jedzenie będe wynosić pod kurtką ze sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego zwykły zatrudniony na umowę pracownik, który jest na łasce szefa i może w każdej chwili wylecieć i tak w dyskusji zawsze stanie po stronie szefa choćby był największym hujem i będzie udowadniał, że inny tak samo jak on zatrudniony jest nieudacznikiem :o to tylko Polak w Polandii potrafi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój chłopak mógł sobie odłożyć 800 bo pewnie mieszka u rodziców i nie ma jeszcze własnej rodziny na utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziców nie ma. Mieszkanie zostawił siostrze i wszystko postawił na jedną karte. Zwolnił się z pracy i pojechał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógł sobie jechać jak nie miał żadnych zobowiązań. Oczywiście rozumiem, że kto inny ma zostawić dziecko na dworcu i spierdolić za granicę, albo do dużego miasta za robotą waszym zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×