Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przemoc w związku

Polecane posty

Gość gość

jestem mężatką od 3 lat, mam 2 letniego synka i jestem w ciąży. mąż stosuje wobec mnie przemoc psychiczną (wiecznie krytykuje wygląd, zachowanie, umiejętności, umniejsza moją wartość) oraz "delikatną" przemoc fizyczną (szarpie, popycha, rzuca, łapie za głowę i nią trzęsie itp.). to wszystko właściwie co mam do napisania. pytanie jest chyba oczywiste: co mam robić? co wy na to? wierzę w Boga, wyszłam za mąż z miłości, nie uznaję rozwodów, ale wiem, że będąc w związku z tym człowiekiem robię krzywdę sobie i dzieciom. staję się przy nim gorsza, jestem nieszczęśliwa, wiecznie smutna, nerwowa, sama przejawiam zachowania agresywne, szczególnie słowne. jest we mnie tyle goryczy, tak bardzo dużo negatywnych uczuć do męża, większości myśli nie artykułuję, ale myślę o nim w najgorszych kategoriach. przez tę jego przemoc straciłam do niego szacunek, użyję mocnego słowa, ale niestety takie są moje uczucia - myślę o nim jak o śmieciu a nie o człowieku. jest we mnie też złość do Boga, że w ogóle postawił go na mojej drodze. staję się gorszym człowiekiem. BARDZO potrzebuję pomocy, a nie potrafię jej znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny problem co ty jestem z chłopakiem od roku po paru miesiącach zamieszkaliśmy razem najpierw u niego w domu a potem wynajelismy mieszkanie bo chcieliśmy isc na swoje i gdy zamieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu to dopiero pokazał na co go stać zacoł przychodzić pijany zacoł mnie bić wyzywać bałam się ze mi coś zrobi a on ma taką siłę ze potem miałam pełno siniaków na ciele a następnego dnia przepraszał przychodził z kwiatkami i mówił ze się zmieni a guzik prawda bo ciągle jest to samo ja już się go boje ze on mnie któregoś dnia zabije kocham go bardzo ale w końcu muszę to zakończyć już raz od niego odeszłam bo mnie bił ale potem przepraszał i błagał żebym wróciła a ja naiwna dałam się nabrać wiem ze to boli rozstanie bo nikt niechce być sam ale to już jest patologia on ma strasną agresje w sobie i tacy ludzie już się nie zmianiają raz udezył i bendzie robił to cały czas więc zrób to dla dobra dzieci odejdź od niego muwie ci ja tez byłam taka głupia a co dopiero jak byśmy mieli dziecko co to by było pamiętaj ze dzieci na to wszystko patrzą urosną to im wytłumaczysz wszystko na spokojnie i na pewno zrozumieją dlaczego tak postąpiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×