Płaczę ponieważ moi rodzice to jednak despoci.

Myślałam, że mamy świetny kontakt i że mogę im ufać. Od dzieciństwa miałam wszystko - piękny dom, fajne wakacje, modne ubrania, ciepłe słowo od mamy i taty. Teraz mam 19 lat, zachęcili mnie żebym studiowała za granicą. Dają mi pieniądze na utrzymanie, opłacają mieszkanie, czesne, samochód i moje wycieczki, codziennie rozmawiamy na skypie. Dzisiaj ta idylla mi się zawaliła. Okazało się, że moi rodzice regularnie czytają mojego facebooka i maile na gmailu! Nie żartuję. Powiedziałam im, że to jest nieszanowanie prywatności drugiego człowieka. Jestem wściekła, nie sądziłam, że są w stanie mi coś takiego zrobić. Musiałam się wyżalić.

Zawiodłam się na nich. Nie sądziłam, że są w stanie mi coś takiego zrobić.

ło matko, ale masakra! to ja bym sie ze wstydu zapadla jakby moi starzy czytali moje "pikantne" maila do mojego chopaka ;/ ale masz zrytych starych!

Wiesz, to siè czèsto zdarza, ta kontrola rodziców, ciągnąca siè do dorosłosci. Dają Ci wszystko, opiekują siè Tobą, a jednoczesnie chcą wiedziec o Tobie wszystko. Zlikwiduj konto na fb, zmień adres, i pozakładaj hasła, których nigdzie nie zapisuj.Nie opowiadaj rodzicom o eszystkim, miej swoje tajemnice. I nie płacz, jak zaczèłas pisac o idyllicznym zyciu, tak od razu zatrąciło mi kontrolą. Pozdrawiam.

Płaczę ponieważ jest mi strasznie, strasznie przykro. Nie mam tam nie wiadomo czego do ukrycia ale często rozmawiałam na prywatne tematy, inni mi się zwierzali, ja im doradzałam, i to miało pozostać między nami! Do tej pory zawsze podziwiałam moich rodziców. Uważałam ich za mądrych, ciepłych i inteligentnych ludzi. Robiliśmy wszystko razem, zawsze wspólne wakacje, wyjścia do restauracji, do kina, z tatą nawet na siłownię razem chodziliśmy, z mamą robiłyśmy sobie wycieczki rowerowe albo jak koleżanki rezerwowałyśmy z dnia na dzień bilet na samolot i szalałyśmy na przecenach w londynie. Traktowałam ich jako przyjaciół. Ale przecież przyjaciele czegoś takiego nie robią. Strasznie mnie to boli.

Straciłam do nich cały zeufanie

Pokaż zdecydowanie, że cie to zabolało. Jak ktoś radzi: polikwiduj obecne konta i pozakładaj nowe, chronione hasłami - na gmailu może zrobic nawet dwustopniowa weryfikację - na hasło + sms na komórkę. Zrób to ostentacyjnie, żeby dotarło do nich, że jesteś dorosła.

no właśnie, myślą że córeczka jest własnością chcą dobrze i nie widzą ze mają do czynienia z osobą dorosła. JAK NAJSZYBCIEJ ODCIĄĆ PĘPOWINE I MIEC WŁASNĄ KASE. BOLI, ALE TAK TRZEBA!!

Dlaczego oni mi to zrobili:( Przyjaciele tak nie postepują.