Zakochał się No kurde naprawdę się zakochał

jestem załamana nie mam szczęścia w miłości i już dawno przestałam na nią liczyć. parę lat temu poznałam w pracy mężczyznę, jest dużo starszy ode mnie, ma rodzinę, 2 dzieci. na początku łączyły nas jedynie relacje w pracy, on mi się nawet nie podoba, nie pociąga mnie, ale z czasem bardzo go polubiłam. Od 3 lat on codziennie do mnie pisze wiele wiadomosci, na dzień dobry i dobranoc, dzwoni rzadziej, bo ja nie odbieram, nie odpisuję też na smsy... z czasem się zaprzyjaźniliśmy, on coraz częściej i śmielej mówił o swoich uczuciach itp. ale ja zbywałam go, wszystko obracałam w żart, bo nie urodziłam sie wczoraj i wiem, że żonaci chcą sie tylko zabawić. jednak pomimo tego, ze jestem dla niego momentami naprawdę wredna i bezpośrednio prosto w oczy mówię mu co o tym myślę, on sie nie poddaje, jak sie widzimy to szaleje i zachowuje się jak nastolatek. pożąda mnie tak, jak jeszcze nikt... wystarczy, ze mnie zobaczy czy usłyszy i już ma wzwód. we mnie czas nic nie zmienia, nie zakochałam sie w nim, a niestety po tym co dzisiaj zrobił jestem już przekonana i wierzę mu, że sie we mnie zakochał, nie mogę dłuzej siebie oszukiwać, że tylko się mną bawi i pogrywa bo już wiem na miliard procent że tak nie jest. jestem załamana, zakochał sie we mnie fajny facet pierwszy raz od wielu lat i na dodatek jest żonaty i ja nic nie czuję do niego...

13;15

Nad czym się zastanawiasz to już koniec, nie kochasz go to facet się w końcu wycofa. Podziękuj mu i cześć.

< wystarczy, ze mnie zobaczy czy usłyszy i już ma wzwód> hahahaha ona się w nim nie zakochała tylko ma chuć..... zagląda mu w rozporek hahahaha Wymyśl jeszcze bardziej głupszy temat to będą z Tobą pisać.