Po co tworzycie fikcyjne wątki?

Widać jak pewne tematy są tu w kółko wałkowane każdego dnia. Ktoś celowo stara się ugryźć ten sam wątek z różnych stron. Np. Wątek o prostytutkach, o brunetach, swego czasu o prawiczkach... i nie tylko. To tylko kilka przykładów. To tak jak by celowo ktoś chciał "produkować" puste wątki w celu zapełnienia tego forum czymkolwiek. To sztuczne kreowanie i podtrzymywanie niepotrzebnego wręcz zamieszania. Tak, zamieszania, bo owe tematy celowo poruszają kontrowersyjne treści i pomimo wielu negatywnych emocji, wypowiedzi ich autorzy nie rezygnują. Pod płaszczykiem nowej osoby zakładają podobny "kibel" i dalej w niego świntuszą. :P Najgorsze w tym wszystkim jest to, że panosza się tu osoby, które niemal całkowicie są pozbawione emocji. Tak jak by celowo chciano ze społeczeństwa wytrawić jakiekolwiek emocje, uczucia. Bo co innego robili by tu ludzie, którzy promują niemal łopatologiczny styl myślenia. Nie baczą na to, że swoja osobą zatruwają innym życie, że niszczą wątki tylko przez to, że nie odpowiada im odmienny styl myślenia danej jednostki. Zadziwiające jest to, że wśród tych osób wbrew pozorom przeważają kobiety. Sączą tu swój jad, narzekają, oczerniają, wyśmiewają, kpią sobie z innych. Wyznają wartości, które z punktu widzenia racjonalnego i zdrowego człowieka cofają nas jako ludzi do epoki kamienia łupanego. Może ludzie faktycznie się cofają, a może tylko pojedyncze zepsute ogniwa pragną dominować nad innymi. Tak czy inaczej ta sytuacja i to forum toczy choroba, która je wyniszcza. Nic dziwnego, że forum opanowali zwolennicy luźnych związków, zdrady, prostytucji i innych "fałszywych bożków". Taplacie się w błocie i obrzucacie nim innych. Może to dlatego, że boli was fakt, że są na tym świecie jeszcze osoby, które coś sobą reprezentują. Może chcecie ich skompromitować, stłamsić by poczuć się lepiej. Może w ten sposób leczycie własne kompleksy. Jedno jest pewne, jesteście jak zaraza. Oto mój apel do ewentualnych nowych użytkowników. Nie spodziewajcie się po tym forum niczego nadzwyczajnego. Jedyne co można uczynić sensownego to nigdy więcej nie zaglądać. Chciałem w tym momencie pozdrowić tych normalnych, ale czy normalny człowiek widząc to co tu się dzieje i zostając jest rzeczywiście normalny? Tym samym poddaje w wątpliwość sam siebie. Tak czy inaczej zasmuca mnie fakt, że niemal każdy już ma dostęp do tego miejsca. Internet został zanieczyszczony czymś czego nie da się wyplewić - chamstwem.