Niedługo Boże Narodzenie i Sylwester. Przygotowujecie się już?

Ja powoli zaczynam robić jedzenie, dziś pierogi z kapustą i grzybami, piernik staropolski robie w weekend, on musi leżakować kilka tygodni. Powoli robie zakupy, kupuje prezenty, szykuje sie tez do sylwestra

Te pierogi to ci zgniją przez miesiąc. A gdzie się szykujesz na Sylwestra? Jak będziesz ubrana?

pierogi można zamrozić, moja mama tak robi, potem odgrzewa na patelni takie przypieczone lubie bardziej niż swieze ugotowane

Jedzenie to na ostatnią chwilę. Tak tydzień przed, zamrażam, potem ciasta itd. Przed mikołajkami na pewno dokupuję dekoracje świąteczne. Czasem mam ochotę naturalną choinkę sobie odpuścić, ale córki nie wyobrażają sobie bez tego świąt. Póki co mam ochotę na takie ozdoby: http://www.gwiazda-betlejemska.info/pl/po-prostu-magia.html Miał ktoś podobne?

A kto to wszystko zje? Moze mnie zaprosisz? :)

przyniose piosenki a moze zaspiewam jak wypije nieco? https://www.youtube.com/watch?v=5r8bZCXdVNA

Tak.Ja samotnie spedze ten okres w zaciszu czterech scian z cisza sam na sam :(

Do cholery nie masz nikogo? Ja juz raz spedzilem jedna wigilie samotnie choc nie musialem- ostatni raz.

Jestem niepelnosprawny :(

no to co? nie rozumiem? nie czlowiek? poryszasz sie chyba?

Jestem druga, a nawet trzecia kategoria czlowieka :( Nie poruszam sie sam.Do wszystkiego potrzebuje pomocy. Mam porazenie cztero konczynowe. Dol 100% , gora 60%.

Nie bede Tobie wspolczul bo tego nie potrzebujesz. Masz n a pewno jakas rodzine, znajomych, przyjaciol? Na pewno ktos ciebie potrzebuje? Powodzenia :) z daleka

ja tez po raz pierwszy sam, nie moge zniesc mojej rodziny, wiazac sie nie chce, a przyjaciol tez brak, taki samotnik ze mnie

Nie chce litości i współczucia. Mam rodzeństwo które ma już swoje rodziny i z nimi spędza świta. A ja się im nie narzucam bo nie chcę czuć się jak piąte koło u wozu. Znajomi i przyjaciela zniknęli dawno temu niestety. Pozostała tylko pustka i samotność.

Nie daj sie frustracji! Moze znasz tego faceta z australii. Podziawiam go https://www.youtube.com/watch?v=78Rv0__WcvA Chyba znasz Niemiecki albo Angielski? :)

No tak Australia, kraj cywilizowany nie to co ukochana i umilowana Polska. Gdzie z nikad pomocy nie ma.Na rehabilitacje by sie dostac trzeba czekac dwa, trzy lata i trzeba byc zdrowym, bo majac mala odlezyne to juz nie przyjmuja. A te dwa , trzy lata bez rehabilitacji powoduja ze pozniej i 30 lat intensywnych cwiczen nic nie pomoze.

gość dziś Nie popadam we frustracje, tylko pisze jak mam i bede mial.A czas swiateczny to najgorsze dni dla mnie.Zapewniam Cie ze gdybys wiedzial/ala co przeszedlem przez kilkanascie lat i daje jeszcze rade zyc, tez byc napisala/al ze mnie podziwiasz.