Konieczność spotkania z EX...Pomocy

Witajcie! Mam 23 lata. Byłam z kimś 3 lata, on mnie bardzo skrzywdził, oszukał i zostawił dla kogoś innego. Minęło ponad pół roku od naszego rozstania. Jak się okazało tamta go rzuciłai podobno żałował trochę rozstania ze mną. To jak mnie oszukał było naprawdę ohydne i przenigdy bym mu tego nie wybaczyła. Mam jednak do Was prośbę, dajcie mi wskazówkę jak się zachować. Muszę za kilka dni odebrać od niego coś bardzo ważnego co u niego zostawiłam, gdy razem mieszkaliśmy. Muszę się z nim zobaczyć. Jak powinnam się zachować żeby żałował , że mnie stracił. Żeby chociaż w 1% poczuł się jak ja, wtedy gdy on mnie olał?

witaj, a nie lepiej po prostu zachować się z nonszalancją, bez żalu i pokazać mu że już Cię nie obchodzi?? Bądź najlepszą wersją siebie i niech widzi że bez niego rozkwitłaś!

Czyli uśmiech, zero powrotu do przeszłości, krótko i rzeczowo z szybkim końcem spotkania?

Zależy od osoby, ja bym tak na pewno postąpiła. Po co rozdzierać rany? Powracając do przeszłości i dając mu za to teraz w kość Ty też na pewno w jakimś stopniu na tym ucierpisz , psychicznie możesz tam u niego wtedy nie wytrzymać