Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wyjechać w naszej sytuacji za granicę?

Polecane posty

Gość gość

Żyje nam się dobrze, ale nie mamy też jakichś kokosówCały czas licze wydatki nasze i wydaje mi się, że żyjemy po prostu na styk. Nasze opłaty to: 1.kredyt na dom- 1400zł i jeszcze zostało nam 3 lata spłaty 2. Dom czyli wszystkie opłaty, media ok 500zł 3. Paliwo i samochody- 700zł 4. Przedszkole synka- 580zł 5.wydatki na życie i przyjemności ok. 2000zł. 6. karnet na siłownie basen dla naszej trójki- 315zł Razem to jest:5495zł, zarobki moje to 3000zł, a męża 5200zł, wiem, ze zarabiamy wiecej niż wydajemy, ale zawsze też znajdzie się jakiś wydatek, ubrania trzeba kupić. Męża brat zadzwonił, że szukają w Anglii specjalisty takiego jak mąż, pracę by miał od razu, zarobki na okres próbny 3500F, potem podwyżka. Tylko, że ja byłabym bez pracy, język znamy dobrze. Myslicie, że za męża pensje zanim znajdę pracę będziemy tam żyli na dobrym poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze taki wyjazd robi dobrze, nie tylko dla zarobków, ale też dla rozwoju osobistego. Ważne, żeby mąż podpisał umowę o prace, zanim opuścicie Polskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież zostaje wam niecałe 3tys. To mało wg ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
mało nie mało to wkestia sporna. Jeśli masz jakiś wydatek to żadne kokosy, mając dom wydatki są cały czas, w zeszłym miesiącu popsuł się mój laptop, więc musieliśmy dołożyć z oszczędności i kupić, w tym miesiącu mieliśmy remontować jeden z pokoi, ale nie stać nas, musimy poczekać kilka miesięcy, bo kredytu już nie weźmiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafisz gospodarowac kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Czyli chcecie sprzedać dom w Polsce i kupić w Anglii? 2. Macie zamiar wrócić kiedyś? Jeśli tak to za ile lat? 3. Masz świadomość tego, że jeśli nie masz żadnych szczególnych umiejętności, to będziesz pracowała na zmywaku lub na taśmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe, ze gdybyscie nawet zarabiali 10tys to byloby malo dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Potrafię gospodarować pieniędzmi. Nie chcemy domu sprzedawać, bo ja na pewno nie chciałabym całe życie za granicą mieszkać. Nie wiem na ile lat, bo to chyba się okazuje już na miejscu. nie ma co w takim razie planować. Z zawodu jestem magistrem farmacjii więc jeśli bym ogarnęła papierkowe sprawy to mogłabym pracować w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powinniście spróbować?? Ja nie uważam że wasze zarobki są bardzo wysokie, przy takich kosztach życia są na styk. Tak jak ktoś napisał, najpierw dobrze by było aby mąż wcześniej podpisał umowę. Poza tym, Ty również możesz szukać pracy i póki co wysyłać cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli i tak musielibyście utrzymać dom tu i za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Tak, tutaj byśmy spłacali kredyt, a tam wynjęli coś. Mnie interesuje to czy 3500F starczy nam zanim znajdę pracę, no i czy ja w swoim zawodzie będę mogłam w miarę przyzwoicie zarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początek się dowiedz, czy twój dyplom jest ważny za granicą, bo że będziesz musiała zrobić kurs językowy i jakiś staż to jestem pewna. Nikt cię od razu do apteki nie wsadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Waszym miejscu w zyciu bym nie wyjezdzala. ludziom juz sie w d.u.p.a.ch przewraca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie tylko spłacanie kredytu, to opłaty za prąd (nawet jeśli nie ma zużycia to są opłaty stałe), to samo za wodę. Ktoś musiałby do domu przychodzić przynajmniej co drugi dzień, bo złodzieje szybko zwietrzą okazję. No i zimą trzeba przepalać, żeby wilgoć nie weszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym nie wyjeżdżała, dla mnie to ogromna kasa którą zarabiacie. I musicie się przygotować na "wycieczki" z Polski :D Do znajomych w Londynie regularnie przylatują na tydzień czy dwa znajomi i rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak na Polske to super zarobki na twoim miejscu bym nie wyjeżdżała, za granicą też kokosów nie ma jak nie masz dobrze płatnej jak na warunki danego kraju pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
nie mam problemu z językiem angielskim, nie potrzebowałabym kursu, a egzamin mogłabym zdać. Studiowałam dwa lata po angielsku, w stanach mieszkałam 8 lat także język angielski jest moim drugim językiem. Co do domu to miałby kto zamieszkac w nim, więc problemu by nie było. Jedynie musiałabym dowiedzieć o swój dyplom czy jest ważny w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać, że chcecie przeżyć przygodę, bo chyba o kasę nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×