czy warto go dalej poznawać

poznalam dzisiaj kolesia na pewnym portalu, przeszlismy na gg, wydawal się mega w porządku, ale zaczal nalegac na zdjęcie, powiedziałam, że póki co wolałabym go poznać niz oceniać poprzez pryzmat wyglądu bo tego nie znosze i ze jak bede gotowa i jak uznam za idealny moment do tego to mu wyślę. on ze to rozumie itd, ale mimo wszystko przez cały ciąg rozmowy na to nalegał. powiedziałam, że jestem osoba która ma swoje zdanie i nie lubię naciskania, to 'ok, jesteś fantastyczna i warto na Ciebie poczekać'. ale oczywiście grochem o ścianę, on 'licze na niespodziankę w postaci zdjęcia na dobranoc'. zaczęło mnie to drażnić. do tego jego wyznanie 'musisz wiedzieć, że jestem zboczony, lubie dotknąć, wyobrażam sobie duzo na temat osob, nie oznacza to, że jestem niewierny bo straciłem prawictwo niedawno (ma 20lat), dotyk oznacza dla mnie dużo, oczywiście dotyk względem ważnej osoby', co ja mam o tym sądzic? i wysyla mi tylko buziaczki, mówi ze go pociągam. do tego wysłał mi zdjęcie sam, oczywiście padły słowa: liczę na rewanż, i cos podkusilo mnie do założenia fikcyjnego konta na sympatii i co? okazało się, że ma tam zdjęcie, długo szukać nie musiałam, bo wysłał mi zdjęcie, które ma na avatarze na sympatii. czy warto go w ogole dalej poznawać?

nie warto wyjdź z domu i poznaj normalnego kolesia a nie internetowego szemranego amancika teksty rodem z karton netłork w sumie samaś nie lepsza wklejając je tutaj :)

sa cytowane ;-) sprawia wrażenie z jednej strony w porządku, z zasadami i ze ma cos w głowie, a z drugiej, ze jest mega ograniczony umysłowo, ze nie rozumie co sie do niego mówi.

que ? 'musisz wiedzieć, że jestem zboczony, lubie dotknąć, wyobrażam sobie duzo na temat osob, nie oznacza to, że jestem niewierny bo straciłem prawictwo niedawno (ma 20lat), dotyk oznacza dla mnie dużo, oczywiście dotyk względem ważnej osoby' MAXI BZDET ! idź spać, jutro rano nic nie będziesz pamiętała z tych pierdół :)

"teksty rodem z karton netłork" :D:D

widać, że jeszcze nie dojrzał,olalabym go

up