Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żałuję, że jestem porywcza i nie mam klasy:(

Polecane posty

Gość gość

Przeżywamy gorszy okres z moją "przyjaciółką". Nie będę rozwijała tutaj na forum w czym rzecz ale ogólnie obie mamy siebie dość. Na jednej z domówek ona przechodząc obok mnie szturchnęła mnie z całej siły, niby przez przypadek. Wkurzyłam się strasznie ale stwierdziłam, że nie będę robiła scen i powiedziałam jej tylko sucho "uważaj następnym razem" a ona się głupio uśmiechnęła. No nic kontynuowałam rozwowę z moim chłopakiem. Potem poszłam do łazienki a ona do mnie w korytarzu "nie odzywaj się do mnie" a ja do niej "a ty mnie nie dotykaj" i ona wtedy mnie chwyciła za twarz więc ja próbowałam ją popchnąć, ona mnie podrapała ja ją uszczypnęłam po czym mój kolega zauważył, że coś jest nie tak i ją odciągnął. Ogólnie to masakra jakaś, gdyby nie on to bym tej dziewczynie chya oczy wydrapała. Ale to ona zaczęła. I tak jest mi troche wstyd, nigdy się z nikim nie pobiłam. A Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nigdy się z nikim nie pobiłam. Ale gdyby ktoś mi się rzucił do twarzy to nie wykluczam, że bym się broniła. Możliwe, że raczej próbowałabym odepchnąć atakującą mnie osobę niż aktywnie ją bić ale na pewno nie stałabym jak sierota i pozwalała się drapać i okładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się raz pobiłam z "przyjaciółką" .. ALe nie żałuję, należał jej się wp*****l i mogłam dzięki temu pożegnać się z nią bez roztrząsania wszystkiego. Poza tym to było po alko, więc jestem trochę usprawidliwiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego się pobiłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×