dziewczyny które siedzą w domu

macie ogarnięte w domu cały czas? ja jestem w ciąży i jestem na L4. W domu mam dziecko, ma 4 lata, do tej pory pracowałam. Wychodziliśmy rano z domu i wracaliśmy po południu, ciuchy do kosza naczynia do zmywarki i było git. Większe sprzątanie raz na tydzień. Teraz jestem w domu non stop i mam sajgon. Źle się czuję bo jestem przeziębiona ale mimo to sprzątam a i tak cały czas jest bałagan...

Ja też jestem w ciąży na l4. Ale to moje pierwsze dziecko, mąż pracuje. Dom jest na błysk, pomimo kiepskiego samopoczucia nie wyobrażam sobie, żeby mój facet wracał do brudnego mieszkania skoro ja nie pracuję i mogę to zrobić. Tylko ja nie robię 1 dużego sprzątania tylko CODZIENNIE po sobie sprzątam, zmywam po każdym posiłku, przecieram blaciki, zlewy. Zajmuje to sekundkę a dzięki temu zawsze jest czysto .

no to w pierwszej ciąży też tak miałam-posprzątane, obiad zrobiony poprasowane. W zasadzie to może bardziej pytanie do dziewczyn które są w domu z dziećmi. Poza tym większe sprzątanie to u mnie nie wycieranie blatów w kuchni jak piszesz tylko takie sprzątanie po całości - odkurzanie wszędzie potem mycie podłóg, mycie całej łazienki, parapetów płytek w kuchni. To też robisz codziennie?

up

daj foto krocza