Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam rozmawiac ze swoja matka

Polecane posty

Gość gość

wyprowadzilam sie coprawda z domu jakis czas temu ale nadal nie moge sie dogadac z matka, wczesniej jak mieszkalam to nie szlo z nia mieszkac, cale zycie nieszczesliwa, majaca obsesje na punkcie swojej tesciowej i rodziny mojego ojca, byla dobra przyjaciolka jak sie z nia plotkowalo od rana do wieczora na jej tesciowa i ojca rodzine ale jak sie powiedzialo cos dobrego to mogla sie nieodzywac miesiac i mogla zabic, doslownie, boze co za kobieta zawsze byla jednym wielkim nieszczesciem, pesymistka mogla tak zdolowac ze zyc sie niechcialo, ale jak mozna byc tak pustym czlowiekiem pelnym nienawisci, kiedys jej powiedzialam ze ona wymysla sobie bzdury na temat tej rodziny, to zaczela opowiadac mojemu mezowi ze jestem nienormalna, no ludzie jak tak mozna, gadac o swojej corkce glupstwa bo ta powiedziala jej prawde w oczy, kompleksy mojej matki sa tak ogromne ze jak jej sie zwroci uwage to ona urywa znajomosc na zawsze, a ja nie mam tak naprawde o czym z nia gadac, jak zadzwonie to tylko plotki i plotki odrazu na wstepie, ma obsesje i tyle wiec przestalam dzwonic, jak ja zazdroszcze ludziom ktorzy moga z rodzicami pogadac o wszystkim, muzyce, filmach ksiazkach( ja mojej matki nigdy nie widzialam czytajaca ksiazke) modzie, pogodzie, doslownie o niczym bo ona odrazu ucieka, tylko plotki ja interesuja wiec tak naprawde po co mi matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobny typ do mojej:O ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw to Ty naucz się poprawnie napisać po polsku. TEgo bełkotu czytać się nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci matka? a kto cię urodził kto cię pasł cycem/butelką? no kto ci zmieniał pieluchy bo chyba nie tatuś matkę masz tylko jedną spróbuj ją zrozumień nie oceniaj ale zaakceptuj nikt nie jest idealny ty też masz swoje za skórą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem juz po 30-tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja rada: nie kontaktuj sie z nia wogole, ja mam 40 lat i 3 mlodszych braci, teraz juz wszyscy mieszkamy oddzielnie, mamy swoje rodziny ale jak mieszkalismy z rodzicami to cale zycie sluchalismy ile to my jemy, ile to pieniedzy idzie na chleb, ubrania, wyzwiska byly non stop, nigdy nikogo tak sie nie balam jak mojej matki, zadna kolezanka nie przychodzila do mnie bo mowily ze boja sie strasznie mojej matki, nienawidze jej a teraz zadne z nas jej nie odwiedza, bo byla okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niektorymi ludzmi nie da sie rozmawiac. Ja z moja mama moge calymi dniami, a tesciowa mam taka, ze jej wlasne dzieci nie chca nawet do niej przychodzic, bo ta sztucznie wymysla problemy. Jak problem nie istnieje, to ta zaczyna go szukac. Zamecza ludzi kazac im zyc wg. jej zasad. Do tego jest okropna klamczucha. Tacy ludzie sie juz nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby taka duza z ciebie dziewczynka a jeszcze nie wiesz ze rozmowa w domu wisielca o sznurze nie daje zadnych pozytywnych rezultatow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×